Kto uczestniczy w szkoleniach biznesowych? Jakie pomysły na rozwój maja firmy organizujace szkolenia?
Pracodawcy coraz chętniej wysyłają pracowników na szkolenia. Dotyczy to zarówno dużych przedsiębiorców, jak i MSP – wynika z badania Portalu NF.pl, przeprowadzonego w ramach akcji „Rozwijaj się albo giń”.
Badanie przeprowadzono wśród przedstawicieli firm szkoleniowych. Ankietowani odpowiadając na pytania zdradzali informacje na temat swoich klientów. Jak się okazało 63% uczestników szkoleń to menedżerowie. Osoby na innych stanowiskach to łącznie 37%.
Dla kogo są szkolenia biznesowe?
Na szkolenia najczęściej jeżdżą pracownicy dużych firm. Stanowią oni 75% wszystkich uczestników. Sektor MSP z roku na rok jest jednak coraz bardziej widoczny. Według badania z takich firm pochodzi 35% uczestników. Co ważne, większość z nich na szkolenia trafia z inicjatywy swojego pracodawcy. Dotyczy to 80% wszystkich szkolących się.
W miarę jak zmienia się rynek, modyfikowana jest także forma prowadzenia szkoleń biznesowych. Autorzy badania zwracają uwagę, że typowe, dwudniowe szkolenia odchodzą do lamusa. Zamiast nich, wprowadzane są aktywniejsze, ale krótsze spotkania. Proces edukacyjno-wdrożeniowy polega na warsztatach i interakcji – przed i po szkoleniu.
Przyszłość rynku szkoleń
Rosną także wymagania klientów. Według uczestników badania rynek szkoleń musi stale dopasowywać się do potrzeb firm i podnosić jakość szkoleń. Największe zapotrzebowanie jest na autorskie programy, projekty mentorskie, oraz takie, które uwzględniają różnice międzykulturowe i międzypokoleniowe. Rzecz jasna najważniejsi są doświadczeni i wykształceni trenerzy.
Zdaniem firm szkoleniowych, ich oferta to odpowiedź na tempo zmian na rynku i szansa na budowanie przewagi nad konkurencją. Uczestnictwo w szkoleniach ma zapewniać również szereg praktycznych korzyści, możliwych do wykorzystania od zaraz.
– Szkolenia, dzięki profesjonalnie opracowanym przykładom, są mogą stanowić źródło inspiracji. Ponad to w ich trakcie mamy możliwość pracy z ekspertem, który pomaga rozwiązywać na bieżąco problemy. Jest to też świetna okazja do konfrontacji naszych doświadczeń z innymi uczestnikami szkolenia oraz odkrywania skrótów, narzędzi do robienia czegoś, co zajmowało nam do tego pory zdecydowanie za dużo czasu – zaznacza Aneta Gawęcka-Malec, training manager w firmie Hexcode, zwraca uwagę.
Źródło: Nowoczesna Firma
Warto zobaczyć
Komentarze
3"Szkolenia" to tylko dojnia funduszy unijnych, na które jest przyzwolenie. Aby dostać bezużyteczny świstek ("certyfikat") nic tylko szkolenia. Nie ma tygodnia żeby jakieś patafiany nie wydzwaniały z jakimiś podejrzanymi ofertami. Kiedy szybko wyłoży się takiemu podstawę prawną słychać tylko kliknięcie słuchawki. Ot oszuści i złodzieje, których najwięcej w tym Domu Wariatów zwanym Polską.