Stało się! Bitcoin oficjalnym środkiem płatniczym w pierwszym kraju
A więc jednak! Salwador stał się pierwszym krajem, który przyjął Bitcoina jako oficjalny środek płatniczy. Wdrożenie cyfrowej waluty nie obyło się jednak bez problemów.
Jak pewnie wiecie, o temacie Salwadoru zrobiło się głośno już w czerwcu – tamtejszy prezydent, Nayib Bukele przekonał wtedy parlament, aby przegłosować ustawę zatwierdzającą Bitcoina jako oficjalny środek płatniczy. Na przyjęcie nowego prawa mieszkańcy kraju musieli jednak poczekać aż do teraz.
Bitcoin oficjalnym środkiem płatniczym w Salwadorze
Według przyjętego prawa, Bitcoin (BTC), obok normalnej waluty – dolara amerykańskiego, stał się oficjalnym środkiem płatniczym. Oznacza to, że mieszkańcy Salwadoru za pomocą cyfrowej waluty mogą płacić za zakupy, kupować nieruchomości, a nawet płacić podatki. Co ważne, zgodnie z przyjętym prawem, każdy będzie musiał akceptować taką formę płatności (w sieci już można znaleźć zdjęcia i filmiki pokazujące taką możliwość np. w McDonaldzie i Starbucksie).
Aby usprawnić wdrożenie cyfrowej waluty, Salwador wprowadził specjalny fundusz o wartości o 150 milionów dolarów. Z jego środków został utworzony rządowy, cyfrowy portfel o nazwie Chivo - wszyscy dorośli obywatele, którzy zarejestrują się w usłudze, otrzymają 30 dolarów (oczywiście w BTC). Dodatkowo zdecydowano się na montaż nowych bankomatów, które pozwolą mieszkańcom kupić Bitcony lub zamienić je na dolary.
Wydarzenie zostało dostrzeżone przez społeczność platformy Reddit, która w geście poparcia zdecydowała się na skoordynowaną akcję zakupu Bitcoina o wartości prawie 100 mln dolarów.
Skutki przyjęcia Bitcoina jako oficjalnego środka płatniczego
Zwolennicy kryptowalut argumentują, że nowe prawo pozwoli zaoszczędzić ogromne pieniądze na wykonywaniu przelewów (a warto dodać, że ten segment rynku stanowi aż jedną czwartą PKB całego kraju). Dodatkowo poprawi ono dostęp do wysoko dochodowego aktywu, ułatwi codzienne funkcjonowanie mieszkańców bez dostępu do konta bankowego i stworzy nowe miejsca pracy.
Prezes regionalnego banku rozwoju pochwalił się, że wiele krajów przygląda się całej operacji, aby podobne rozwiązanie wprowadzić u siebie.
Nie obyło się bez problemów. Mieszkańcy sceptycznie nastawieni do nowego prawa
Plan Bukele raczej nie spotkał się z pozytywnym przyjęciem obywateli. Sondaże pokazują, że większość mieszkańców Salwadoru jednak sceptycznie podchodził do nowego prawa, a spora część nawet chce jego uchylenia (opozycja złożyła w tej sprawie pozew). W kraju miały miejsce protesty przeciwko przyjęciu nowego prawa. Bank Światowy nie zamierza wspierać inicjatywy, a Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegał kraj przed wieloma problemami.
Nie obyło się też bez problemów. W dniu przyjęcia uchwały, serwery obsługujące rządowy portfel Chivo zostały momentalnie przeciążone. Gdyby tego było mało, wprowadzenie Bitcoina zbiegło się w czasie ze spadkiem wartości kryptowaluty (według ekspertów, wydarzenie nie miało związku z przyjęciem nowego prawa).
Źródło: be in crypto, BBC, Twitter @ Bitcoin Magazine, Twitter @ Nayib Bukele
Komentarze
14Poproszę chleb,
- Proszę należy się 0.0000032 BTC = 2$ (kwota z d*py)
- Ile?!
Wczoraj kosztował 0.0000016 BTC = 1$
- Przykro mi mamy korektę, ale proszę się nie martwić w 2050 będzie warte 0.0000032 100$
- To ja podzienkuje może później
- dwa dni później --> 0.00000000032 = 200$
Nie chciałbym żyć w kraju gdzie waluta ma większe wahania niż ilość pomysłów naszych rządzących na nowe podatki. Jakie jaja są gdy inflacja w skali roku wynosi 6% a co dopiero wahnięcie 15% w skali tygodnia :) Powodzenia.
Poza tym koszty to akurat pikuś. Ciekawe jak mieszkańcy sobie poradzą ze kupnem chleba, wody i innych artykułów codziennych gdzie wycena BTC będzie skakać o 20-30%, co oznacza, że każdy sprzedawca będzie musiał zostać mistrzem operacji finansowych w wymianie BTC, w przeciwnym przypadku duzi gracze (banki, pośrednicy płatności) wydymają go na te 20-30%.
W zasadzie współczuję, aczkolwiek może przetrą szlak przed stabilizacją w jakiejś bardziej normalnej walucie, a nie spekulacyjnej.
Salwador zresztą ładnie wykombinował, ludzie będą płacić coinami, a firmy je wymieniać na dolary. Wyobraźcie sobie co się stanie gdy taki McDonald's postanowi spieniężyć roczny urobek. ^^
Jak świat się zorientuje jak bardzo niestabilne są kryptowaluty to dopiero się zacznie niezły cyrk."
BLIK w Polsce więcej obsługuje.
- Bertrand Russell
Serio? To ile u nich kosztuje przelew? 2000USD?