Samochód Apple powstaje za naszą zachodnią granicą?
Według najnowszych doniesień w centrum Berlina działa laboratorium, w którym rozwijany jest tajemniczy Project Titan.
Apple Car, znany też jako Titan, to bardzo tajemniczy projekt. Niby wiemy, że gigant z Cupertino coś przygotowuje, ale do końca nie mamy pewności czego się spodziewać. Według mających do pewnego stopnia pokrycie w faktach, pojawiających się co jakiś czas doniesień, nad pierwszym elektrycznym autem firmy Apple pracuje zespół liczący ponad 1000 osób, wśród których znajdują się weterani branży motoryzacyjnej. Samochód wyjechać ma drogi dopiero za kilka lat i to dobry moment na zadanie sobie pytania: na czyje drogi? Mogłoby się wydawać, że oczywistą odpowiedzią będzie: amerykańskie. Tymczasem najnowsze informacje sugerują, że może być inaczej.
Apple ma w Berlinie, w samym centrum, niewielkich rozmiarów laboratorium, w którym trwają prace nad Project Titan – takie informacje przekazał niemiecki dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung. Miałoby tam być zatrudnionych od kilkunastu do kilkudziesięciu młodych inżynierów rozwijających bliżej nieokreślone elementy nowego samochodu. W artykule można również przeczytać potwierdzenie wcześniejszych doniesień, że Apple Car nie zaoferuje funkcji jazdy autonomicznej i tym samym nie stanie się bezpośrednią konkurencją dla innego technologicznego giganta próbującego swoich sił w motoryzacji – Google.
Nieco wcześniej pojawiły się też doniesienia na temat ceny samochodu Apple. Podobno, aby móc rywalizować jak równy z równym z Tesla Motors, auto zostanie wycenione na około 75 tysięcy dolarów. Kiedy samochód miałby pojawić się na drogach? Według źródeł Wall Street Journall być może już w 2019 roku. Inne magazyny przeważnie nie są tak optymistyczne i sugerują raczej okolice roku 2021. Wiemy, że konkretnych informacji jest na razie niewiele, ale dajcie nam znać - myślicie, że na rynku motoryzacyjnym jest miejsce dla takiego gracza jak Apple? Chcielibyście jeździć autem z nadgryzionym jabłkiem w logo?
Źródło: Digital Trends, Mashable. Foto: carwow
Komentarze
9Świetna rywalizacja gdzie sam Ellon Musk napisał na twitterze o tym, że Tesla model 3 będzie kosztował około 35 tysięcy dolarów.
Edit
Źródło:
https://twitter.com/elonmusk/status/639172302530215936?ref_src=twsrc%5Etfw
No kto by przypuszczał? ;-) Pytanie w tytule ma dość oczywistą odpowiedź - a gdzie miałby powstawać? W końcu USA i UK też są za naszą zachodnią granicą, właściwie poza Chinami i Japonią wszystkie ośrodki nowoczesnych technologii są za naszą zachodnią granicą. Apple chyba nie upadł jeszcze tak nisko, żeby projekty też robić rękami Foxconna.