Galaxy S5 oferować ma aż 4 GB RAM-u, co z pewnością pozwoli mu wyróżnić się na tle wszystkich dostępnych na rynku smartfonów.
Samsung Galaxy S4 dostępny jest w sprzedaży już od kilku ładnych miesięcy, a więc coraz większymi krokami zbliżać będziemy się do premiery jego następcy. Kolejne informacje dotyczące Galaxy S5 sugerują, że będzie to model, który w jednym aspekcie zdecydowanie odskoczy od konkurencji.
Koreański producent już jakiś czas temu zapowiedział, że ma w planach 64-bitowe mobilne procesory, które będą w niedalekiej przyszłości napędzać jego smartfony. Nie zapowiedziano w jakim modelu tego typu układ pojawi się w pierwszej kolejności, ale niemal pewne wydaje się, że będzie to właśnie Galaxy S5.
64-bitowy procesor napędza w tej chwili iPhone'a 5S, ale Apple nie zdecydowało się jednocześnie wyposażyć swojego nowego flagowca w szczególnie imponującą ilość pamięci RAM. Koreańkie źródła, konkretnie Digital Times Korea, donoszą teraz, że w przypadku Samsunga będzie inaczej. Zdaniem wspomnianego źródła, Galaxy S5 oferować ma aż 4 GB RAM-u, co z pewnością pozwoli mu wyróżnić się na tle wszystkich dostępnych na rynku smartfonów.
Pozostaje mieć nadzieję, że w szybkim tempie zacznie przybywać aplikacji robiących pożytek z tego typu podzespołów. W przeciwnym wypadku będzie to bowiem element, który przyda się tylko w reklamach i próbie nakłonienia do zakupu jak największej liczby klientów.
Źródło: techradar, concept-phones
Komentarze
45procesory które będą napędzać procesory :D ? chyba mała pomyłka :)
No ale to w zasadzie rozumie się samo przez siebie. Wraz z architekturą AArch64 procki ARMv8 będą ją miały domyślnie, więc każdy producent jeżeli wybierze nowe procki z nowymi zestawami instrukcji dostanie 64-bit w gratisie.
Nawet 2Gb nie da się porządnie wykorzystać, a ci już walą 4Gb i jeszcze x64...
teraźniejszy postęp technologiczny jest jak taka piękna, dojrzała gruszka zapijana mlekiem... Za niedługo to się odbije w pewnym aspekcie...
Jak kupowałem lata temu myślałem że S2 coś znacząco zmieni. Obecnie nie widzę jeszcze potrzeby. zamiast tego Nexus 7 za 1 zł :)
Zasada od lat jest jasna i klarowna od zawsze:
*Producenci softu mając do dyspozycji takie-a-nie-inne zasoby sprzętowe, tworzą aplikacje tak, by wykorzystały one 100 a może i 120% możliwości sprzętu - by zadowolić userów.
*Producenci sprzętu - pod presją wymagań aplikacji a tym samym i userów - systematycznie żyłują wydajność sprzętu (różnymi sposobami).
To taka samonakrecająca się sprężyna...
[Tak na marginesie]
Inną sprawą jest fakt, że apki, które teoretycznie powinny zajmować minimalną ilość zasobów systemowych potrafią zawłaszczyć kilkadziesiąt MB RAM i sporą część czasu CPU - ale to już sprawa niechlujstwa i samolubstwa wielu deweloperów (a mam 1GB RAMu to se zajmę, a co... kto mi co zrobi).
Tutaj przypomnę Amigową demoscenę gdzie wypasione dema typu "światło i dźwięk" potrafią mieć max. kilkanaście KB. No... ale ci deweloperzy szanowali i kod i zasoby sprzętowe...
[/Tak na marginesie]
Problemem (nie wiem czy nie głównym) jest to, że i my - użytkownicy - mamy w tym swój niemały udział. Przecież to my - użytkownicy - nieustannie miałczymy, "że gierka tnie i ma 70 fps zamiast 73", "że aplikacje otwierają się w 0,75 zamiast w 0,5 sek.", "że animacje mają laga o 0,01 sek." etc. Nie jest tak?
Oczywiście należy do tego dodać coś, co się nazywa biznes. Czyli to, że aby żyć to trzeba sprzedawać.
W tej dziedzinie również jesteśmy - my użytkownicy - "motorem postępu".
Tak szczerze...
Jeśli user ma smartfona z 4-jajowym procem + 2 MB RAM, to trudno go będzie skusić na zakup urządzenia z podobnymi parametrami. Ale jak to będzie 10 rdzeni i 7 GB RAM to jest duża szansa na wzbudzenie zainteresowania usera - szczególnie takiego typu "sroka", co to każdą nową błyskotkę łyknie. Czy nie jest tak?
Umówmy się co do jednej sprawy... Póki user będzie się jarał nowością i cyferkami syntetycznych benchmarków, póki dla usera ważniejsze będą cyferki z folderów reklamowych a nie realna funkcjonalność urządzenia - póty producenci będą robili wszystko, by zaspokoić potrzeby usera.
A jeśli user będ
Czysta socjotechnika - Ty masz dobre, ale ja mam lepsze.
"Zawsze znajdzie się gupi co weźnie i kupi".
Bardzo się mylę?
Sorka... tylko 2500 znaków - a i to źle liczone przez "system". :)