Samsung rozpoczyna produkcję szybkich pamięci flash zgodnych ze standardem eMMC 5.0
Firma Samsung, która jest bez wątpienia jednym z najważniejszych graczy na rynku urządzeń mobilnych w ostatnich dniach przypuściła sporą ofensywę.
Firma Samsung, która jest bez wątpienia jednym z najważniejszych graczy na rynku urządzeń mobilnych w ostatnich dniach przypuściła sporą ofensywę. Najnowsze smartfony z wyższej półki, jakie przygotuje koreański producent będą mogły pochwalić się naprawdę dobrymi podzespołami.
Pisaliśmy już o procesorze Exynos 5 Octa 5420, którego wydajność w stosunku do poprzednika zwiększy się o 20%. Wspominaliśmy także o rozpoczęciu masowej produkcji modułów pamięci DRAM o pojemności 3 GB. Okazuje się, że na tym nie koniec i Samsung ma zamiar zamykać w swoich nowych urządzeniach jeszcze więcej najnowszych podzespołów.
Właśnie dowiedzieliśmy się, że ruszyła produkcja pamięci flash zgodnych ze standardem eMMC 5.0. Wedle zapowiedzi producenta będą to najszybsze pamięci dostępne na rynku, które oferować mają prędkość interfejsu na poziomie 400 MB/s, a współczynnik IOPS wynosić będzie tutaj aż 7000.
"Wkraczają w fazę masowej produkcji ultraszybkich pamięci eMMC PRO oferujących ponad 10 razy wyższą wydajności niż zewnętrzne karty pamięci, Samsung przyśpiesza rozprzestrzenianie się wysokiej klasy urządzeń mobilnych z dużymi ekranami i mnóstwem funkcji multimedialnych." - KyongMoo Mang, wiceprezes ds. marketingu pamięci firmy Samsung
Pamięci produkowane będą w 3 wariantach - 16, 32 i 64 GB i zamykane w obudowach o wymiarach 11,5 x 13 mm, co uczyni z nich bardzo dobre rozwiązanie dla urządzeń mobilnych, gdzie ilość miejsca zawsze pozostaje ograniczona.
Być może pierwszym urządzeniem, w którym znajdą zastosowanie nowe pamięci będzie Galaxy Note III.
Źródło: engadget
Komentarze
14Szczególnie tanie mobilne urządzenia na tym cierpią. No ale za 1000zł nie można mieć wszystkiego.
Wyniki sec read powyżej 100MB/s to rzadkość, tak jak zapisu powyżej 50MB/s. Nie mówiąc o IOP(4K). Flash w tanich urządzeniach, to dobre USB 2.0 Pendrive-y biją na głowę niestety.
Plus taki ze pamieci flash na tych kosciach, beda piekielnie szybkie i moge zbliza sie w koncu do przepustowosci oferowanej przez USB 3.0
Chodzi mi o to, czy szybkość faktycznie wzrośnie, czy może jednak inne podzespoły nadal będą tworzyły 'wąskie gardła' (np. procesory albo pamięci ram)?