Zakup telewizora QLED nie musi wiązać się z drastycznie dużym wydatkiem. Na polskich półkach sklepowych wylądowały także modele z serii Q6F, które zostały pozbawione wodotrysków, ale zachowano to, co najważniejsze.
Telewizory Samsung QLED 2018 stanowią pokaz możliwości koreańskiego producenta. Aby pozwolić jak największej części użytkowników cieszyć się wysoką jakością obrazu, oprócz drogich serii przygotował on także modele spod znaku Q6F, których zakup wiąże się ze znacznie mniejszym wydatkiem.
Q6F to seria, na którą składa się aż pięć wariantów rozmiarowych. Największy z nich ma 82 cale, najmniejszy 49 cali, a pośrodku znajdują się jeszcze wersje o przekątnych 55, 65 i 75 cali. We wszystkich przypadkach mówimy o płaskim ekranie obsługującym rozdzielczość 4K Ultra HD, czyli 3840 x 2160 pikseli.
Telewizory z serii Q6F zostały pozbawione (zbędnych dla przeciętnego Kowalskiego) wodotrysków, ale producent zapewnia, że zachował to, co najważniejsze, czyli wysoką jakość obrazu. Dbać mają o nią: technologia kropek kwantowych (Quantum Dot), obsługa HDR10+ oraz optymalizujący całość procesor Q Engine.
Opisując tę serię, producent zwraca również uwagę na wąską ramkę, wyżłobienia umożliwiające ukrycie przewodów, tryb Ambient (sprawiający, że telewizor wtapia się w otoczenie) oraz szybki i funkcjonalny system Smart TV (Tizen). Podsumowuje, że „Q6F będzie świetnym wyborem dla użytkowników, którzy chcą korzystać z zalet technologii Quantum Dot i dla których jakość obrazu jest jednym z głównych kryteriów wyboru nowego telewizora”.
Jakie są ceny tych telewizorów? Przykładowo model 65-calowy został wyceniony na 7999 zł, a 55-calowy na 5499 zł (co oznacza, że jest tańszy nawet niż 49-calowy reprezentant serii Q7F).
Źródło: Samsung
Komentarze
9