Sapphire przedstawia najwydajniejszą na świecie kartę graficzną Radeon
W końcu jest! Firma Sapphire oficjalnie zaprezentowała kartę graficzną Radeon RX 6900 XT Toxic, a więc swoją topową konstrukcję dla graczy – nowy model powinien spełnić oczekiwania najbardziej wymagających użytkowników, którzy szukają sprzętu z najwyższej półki.
Karty Radeon RX 6900 XT chyba nikomu nie trzeba przedstawiać – to topowa konstrukcja z obozu „czerwonych”, która pozwoli na komfortowe granie w rozdzielczości 4K. Wersja Sapphire Toxic była zapowiadana już kilka dni temu, ale dopiero teraz poznaliśmy wszystkie szczegóły na temat akceleratora. Co zatem przygotował dla nas producent?
Radeon RX 6900 XT z hybrydowym chłodzeniem
Sapphire Radeon RX 6900 XT Toxic Limited Edition (LE) wykorzystuje hybrydowe chłodzenie, które ma cechować się lepszą wydajnością i kulturą pracy względem standardowych, powietrznych konstrukcji (producent chwali się, że karta utrzymuje temperatury poniżej 70 stopni i generuje hałas poniżej 34 dBA).
Bezpośrednio na rdzeniu zamontowano blokopompkę, która odprowadza ciepło do zewnętrznej chłodnicy – producent zastosował tutaj potężny radiator z trzema wentylatorami o średnicy 120 mm, więc nie powinniśmy się martwić o temperatury (i to nawet po mocnym podkręceniu).
Na karcie znalazł się też aluminiowy radiator z dużym wentylatorem, który wspomaga oddawanie ciepła z kości pamięci i sekcji zasilania (to elementy, które też potrafią się mocno nagrzewać).
Nie bez znaczenia jest też wygląd karty. Chłodzenie schowano pod efektowną, podświetlaną obudową, a na rewersie laminatu zainstalowano metalową płytkę backplate. Trzeba przyznać, że wersja Sapphire Toxic to jedna z najciekawszych wersji Radeona RX 6900 XT.
Najwydajniejsza seryjnie produkowana karta graficzna Radeon
Karta bazuje na niestandardowym projekcie płytki drukowanej. Na pokładzie znalazł się rdzeń AMD Navi 21 XTX z 5120 jednostkami cieniującymi, 16 GB pamięci GDDR6 256-bit oraz mocna sekcja zasilania (13+1+2 fazy) – energię doprowadzają tutaj aż trzy złącza: 8-pin, 8-pin i 6-pin.
Dodatkowo przewidziano dwa profile ustawień: cichy (Silent) i wydajny (Performance). W tym drugim rdzeń karty zostaje fabrycznie podkręcony z 2015/2250 MHz do 2135/2365 MHz (tym samym jest to najwydajniejsza seryjnie produkowana wersja Radeona RX 6900 XT!).
Ale to jeszcze nie koniec! Producent twierdzi, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby kartę jeszcze bardziej przyspieszyć – w trybie Toxic Boost limity mocy zostają podniesione do 330 W (TGP) i 400 W (TBP). Podnoszone są też zegary – rdzenia do 2400/2660 MHz, a pamięci do 16 800 MHz.
Sapphire Radeon RX 6900 XT Toxic dostępny tylko w limitowanej edycji
Sapphire Radeon RX 6900 XT Toxic Limited Edition ma trafić do sprzedaży w przyszłym tygodniu – sugerowana cena to 1699 euro, ale na początku pewnie będzie wyceniony dużo wyżej. Karta będzie dostępna w limitowanej edycji (producent nie ujawnia skali dostępności).
Źródło: Sapphire, ComputerBase
Zobacz więcej o kartach graficznych:
- AMD w końcu wyda Radeona ze średniej półki - wyciekła data premiery wyczekiwanego modelu
- Gracze wściekli na firmę Zotac - poszło o post z koparkami kryptowalut
- GeForce RTX 3060 - Nvidia zdradza ważne informacje o dostępności karty
Komentarze
8...w tym sezonie każda edycja jest mocno limitowana. Chyba poczekam z upgradem na kolejną generację.
MASAKRA