Seagate Multi Actuator Technology - nadchodzi rewolucja w wydajności dysków HDD
Nowe rozwiązanie pozwoli znacznie zwiększyć wydajność dysków twardych. Początkowo będzie ono jednak stosowane w dyskach dla centrów danych.
Centra danych nadal korzystają z tradycyjnych dysków twardych, ale ich osiągi powoli okazują się niewystarczające – szczególnie teraz, gdy producenci wprowadzają technologie zwiększające upakowanie danych, ale też zmniejszające osiągi nośników. Firma Seagate postanowiła temu zaradzić i opracowała technologię Multi Actuator, która pozwoli podwoić wydajność i tym samym poprawić atrakcyjność dysków HDD.
Budowa obecnych dysków twardych nie jest zbyt skomplikowana. Głównym elementem są talerze magnetyczne – nad i pod nimi znajdują się ramiona z głowicą do zapisywania lub odczytywania danych. Co prawda każdy talerz dysponuje swoimi ramionami i głowicami, ale wszystkie z nich i tak są poruszane za pomocą jednego serwomechanizmu. Niestety, w takim przypadku w danym momencie może działać tylko jedna para głowic, co niekorzystnie wpływa na czas dostępu do danych.
Seagate postanowił wprowadzić tutaj małą rewolucję, bo zastosował niezależne siłowniki (Multi Actuator Technology). Obecna wersja technologii zakłada, że połowa ramion jest obsługiwana przez jeden, a druga połowa przez drugi serwomechanizm – mamy zatem do czynienie z niezależną pracą dwóch zespołów, co podobno pozwala podwoić wydajność nośników.
Na tym plany producenta się nie kończą, bo w przyszłości planowane jest dalsze zwiększanie liczby serwomechanizmów. Idealną sytuacją byłoby zastosowanie osobnego zespołu dla każdej głowicy - wydajność takich dysków wzrastałaby liniowo wraz ze zwiększaniem liczby talerzy, co zapowiada niezłe perspektywy dla rynku „twardzieli”. Z drugiej strony będziemy mieli do czynienia z dużo bardziej skomplikowaną budową HDD.
Kiedy zadebiutują pierwsze dyski oparte Multi Actuator Technology? Niestety, póki co producent nie ujawnił tutaj żadnych konkretnych szczegółów. Wiadomo jedynie, że początkowo będzie ona stosowana w konstrukcjach dla centrów danych - w połączeniu z HAMR (Heat-assisted Magnetic Recording) pozwoli utrzymać wysoką wydajność i dużą pojemność dysków.
Źródło: Seagate, ComputerBase
Komentarze
14Co do ankietowej odpowiedzi HDD do lamusa no nie wiem czy to jest dobre rozwiązanie bo SSD nie służy jako magazyn danych tylko dysk do danych szybkiego dostępu a zazwyczaj programów, systemu itd.
Jeśli zaczęlibyśmy składować i przerzucać dane z/na SSD dość szybko dotarlibyśmy do wartości granicznej wytrzymałości dysku określanej przez producenta (może być tak że dysk podziała dużo dłużej) ale SSD nie jest dyskiem do magazynowania danych a przynajmniej teraz nie jest do tego stosowany.
Poza tym przy warunkach domowych 7200 obrotów daje dobre parametry zapisu/odczytu przy sprawnym dysku.
Jedynie duże ilości danych przesyłamy dłużej więc tutaj podwojenie tych parametrów byłoby wystarczające na warunki domowe a profesjonalnych/serwerowych oszczędziło by sporo czasu przy backupach zwłaszcza. Więc pomysł jak najbardziej dobry, zobaczymy jak z wykonaniem...
Może być nawet całkiem szybkie - pytanie tylko o niezawodność. Seagate to nie jest szczyt precyzji i jakości wykonania ;)
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/33/Conner_Peripherals_%22Chinook%22_dual-actuator_drive.jpg
Kolejna sprawa że zwiększy to głównie IOPS, liczba głowic zostaje taka sama. Dla zwykłego użytkownika więcej przyniesie SAS, albo prosty stripe na zwykłych HDD.
SSD jeszcze długo nie zastąpią mechaników jako magazyny, zwłaszcza jak gry powoli zaczynają iść pod 100GB.
Potencjał ma to dość spory, bo obecnie gęste 8 talerzowe dyski wyciągają pod 250MB/s, a będzie to rosnąć liniowo.
Następną rewolucją jeśli o szybkość HDD chodzi może być dodanie większej ilości głowic, choć wątpię, aby ktoś się na to zdecydował.