Nowy sezon Black Mirror – czyli tajne źródła, kontrakty niemożliwe i pandemiczna publika
Niemal trzy lata od premiery ostatniej odsłony serialu Variety postanowiło podzielić się swoimi tajemniczymi źródłami z szerszą publicznością. A wieści są przednie – wygląda na to, że 6. sezon Black Mirror powoli staje się faktem.
Co już wiemy o nowym sezonie Black Mirror?
Źródła wskazują, że powstaje nowa seria antologii „Czarne lustro”, a obecnie trwa casting
– zdradza Variety.
Sezon 6. Black Mirror ma składać się z większej ilości odcinków. Ma być też bardziej kinowo – każdy z segmentów to niezależny film i, tak jak dotychczas, kompletna historia. Serial udostępniany będzie na Netfliksie, który w nową firmę Brookera – twórcy antologii – zobowiązał się zainwestować… nawet 100 milionów dolarów. Nie obyło się jednak bez zawirowań.
Sezon 6. Black Mirror – czyli nie ma kontraktów niemożliwych
Dlaczego przyszło nam tak długo czekać? Cóż, po drodze pojawiły się pewne perturbacje natury prawno-biznesowej. Po odejściu Charliego Brookera z House of Tomorrow prawa do tytułu pozostały w rękach macierzystej Endemol Shine Group, ostatecznie przejętej przez Banijay Group. Brak porozumienia z tą ostatnią oznaczał wielki znak zapytania dla losów produkcji.
Nie bez znaczenia pozostawały również ścieżki twórcze samego Brookera, który w pandemicznych realiach postanowił ukierunkować się na komedię:
W tym momencie nikt nie przyjąłby historii o rozpadających się społeczeństwach. Chcę rozwinąć swoje umiejętności jako komik, więc piszę scenariusze, których celem jest rozbawienie ludzi – zdradził dla U.K. Radio Times.
Ostatecznie kontynuacja Black Mirror na Netfliksie ma jednak zagościć – wypracowanie wspólnego scenariusza okazało się więc kwestią czasu.
Czekacie na premierę?
Źródło: Variety; fot. materiały prasowe
Komentarze
6niemencrystal,com/kategoria-produktu/misy-i-wazony/ (Zamieńcie przecinek na kropkę)
Takie to straszne było.