Już dzisiaj, około 20.30 miejsce będzie miało wydarzenie, które zdarza się raz na milion lat.
Wizja przelotu komety Siding Spring / rysunek: NASA/JPL
Już dzisiaj, około 20.30 miejsce będzie miało wydarzenie, które zdarza się raz na milion lat. Zaledwie 135 tysięcy kilometrów od Marsa przeleci kometa. Będzie to konkretnie Siding Spring (C/2013 A1), która odkryta została na początku ubiegłego wieku. Początkowo sądzono, że ciała się zderzą, ale dziś wiemy już, że tego nie zrobią – choć odległość będzie naprawdę niewielka.
135 tysięcy kilometrów to naprawdę mała odległość. Dla porównania, to mniej więcej 1/3 odległości między Ziemią a naszym naturalnym satelitą. Mało tego – Mars będzie znajdował się w zasięgu komy (gazowo-pyłowa atmosfera wokół jądra komety, powstająca w wyniku ogrzewania przez Słońce) Siding Spring. Biorąc dodatkowo pod uwagę prędkość przelotu – 56 km/s – zdarzenie to może „odbić się” na Czerwonej Planecie.
Dlaczego jednak w ogóle o tym wspominamy? A no dlatego, że Mars to bardzo ważna dla Ziemi planeta. Na powierzchni naszego sąsiada pracują obecnie dwa łaziki NASA – Curiosity i Opportunity, a po jego orbicie krąży kolejnych pięć sond – Mars Reconnaissance Orbiter, Mars Odyssey, Mars Express, MAVEN oraz Mangalyaan (MOM).
Trajektoria lotu komety Siding Spring / foto: NASA/JPL
Takie usprzętowienie pozwoli na dokładną obserwację wydarzenia – nie tylko zobaczymy (prawdopodobnie) fantastyczne zdjęcia, ale też analiza pyłu i innych danych może przyczynić się do lepszego zrozumienia komet i zjawisk towarzyszących ich przelotom. I choć na „naszym niebie” nie będziemy mogli obserwować przelotu, to jednak liczne materiały z teleskopów (i innych urządzeń) pozwolą nam nadrobić zaległości.
Niektóre z marsjańskich robotów wyłączą część swoich podzespołów – drobiny pyłu i inne cząsteczki, które za sobą niesie kometa mogą bowiem prowadzić do uszkodzeń.
Tak NASA obserwuje przelot komety Siding Spring / foto: NASA
Na koniec warto powiedzieć sobie kilka słów o samej komecie. Jądro Siding Spring (C/2013 A1) ma najprawdopodobniej średnicę w zakresie 700-1000 metrów. Ciało pochodzi z obłoku Oorta, a jego pierwotna materia jest nienaruszona. Naukowcy chcą wykorzystać ten fakt i zgłębić wiedzę o początkach Układu Słonecznego.
W formie ciekawostki, warto wspomnieć, że niedawno sonda Rosetta zrobiła sobie selfie z kometą w tle. Wygląda to dokładnie tak:
Rosetta z kometą 67P/Czuriumow-Gierasimienko w tle, foto: ESA/Rosetta/Philae/CIVA
Przelot Komedy Siding Spring w pobliżu Marsa będzie miał miejsce dzisiaj (19 października) o godzinie 20.28 polskiego czasu.
Źródło: NASA, Crazy Nauka, Earth Sky, Live Comet Data
Komentarze
12