Producent nie podał jeszcze ceny, ale nieoficjalne doniesienia mówią o kwocie aż 1 770 dolarów.
Kilka dni temu Samsung zaprezentował prototyp składanego smartfona z wyświetlaczem Infinity Flex. Wprawdzie pokazano tyle, że trudno wyrobić sobie teraz zdanie o tym urządzeniu, ale jedno jest pewne. Nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na zakup.
Pierwszy powód to cena. Oczywiście każdy od początku zdawał sobie sprawę, że trzeba przygotować się na spory wydatek. Producent nie podał jeszcze ceny, zapewne poznamy ją w momencie zapowiedzi ostatecznej wersji urządzenia. Nieoficjalne doniesienia mówią jednak o kwocie aż 1 770 dolarów.
Drugi powód to natomiast ograniczona produkcja. Na początek producent planuje wyprodukować około milina egzemplarzy. Trudno dziwić się takim planom, mówimy przecież o rozwiązaniu, które dopiero wchodzi na rynek i nie wiadomo jak zostanie przyjęte.
Finalna wersja składanego smartfona Samsunga powinna mieć miejsce na początku przyszłego roku. Najprawdopodobniej zadebiutuje on po nazwą Galaxy F.
Źródło: firstpost, pcmag
Komentarze
12Trzeba bedzie poczekać kilka lat zanim Galaxy F zejdą na poziom cen choćby Note 9 czy S9(+).
Za tą cenę to już nie najgorszy samochód można kupić a nie coś, co mieści się w ręce...