Zabójcza skuteczność, doskonała umiejętność kamuflażu i wyjątkowa odporność na stres to najważniejsze cechy dobrego snajpera. Jak myślisz, czy polskie studio City Interactive zdołało to wszystko uchwycić w swojej najnowszej grze?
City Interactive
City Interactive
City Interactive
„Jeden strzał – jeden zabity”
Zabawa w snajpera od zawsze „kręciła” graczy. Możliwość oglądania celu w lunecie i likwidacja przeciwnika z dużej odległości kryje bowiem w sobie szczególną dawkę emocji. Nie bez znaczenia dla niesłabnącej popularności tego typu rozgrywki są tu legendarne wyczyny prawdziwych snajperów, o których w ostatnich latach było całkiem głośno. Jednak gier pozwalających wcielić się w snajpera nie było w historii elektronicznej rozrywki zbyt wiele. Być może z racji dość specyficznych zadań tego typu żołnierzy i niewielkiej, jak mogłoby się wydawać, dynamiki ewentualnej rozgrywki. Dużą szansę na to, aby coś w tej kwestii zmienić ma najnowsza polska produkcja zatytułowana Sniper: Ghost Warrior. Wedle wszystkich zapowiedzi miała ona zbliżać się do symulacji snajpera, przynajmniej jeśli chodzi o system celowania. Twórcą tejże gry jest City Interactive, które do tej pory utożsamiane było raczej z produkcjami niskobudżetowymi. Tym razem jednak polska firma sięgnęła znacznie wyżej chcąc stworzyć tytuł na prawdziwie światowym poziomie. Po kilku godzinach zabawy musze przyznać, że prawie im się to udało. Prawie, bo dobre pierwsze wrażenie psują nieliczne, choć denerwujące błędy.
„Nigdy nie uciekaj przed snajperem - umrzesz zmęczony”
Fabularnie Sniper: Ghost Warrior nie jest niczym odkrywczym. Ot, banalna historyjka o przewrocie wojskowym i niebezpiecznym dyktatorze. Dla „najpotężniejszego państwa świata” stanowi on na tyle realne zagrożenie, że w rejon zapalny wysłany zostaje oddział specjalny dla zaprowadzenia porządku. Na szczęście to nie fabuła stanowi największy atut tej produkcji. Dzięki oryginalnemu systemowi celowania możemy poczuć się, choć na moment, prawdziwym snajperem.
Trzy poziomy trudności gry odpowiadają trzem całkowicie różnym sposobom namierzania i eliminacji przeciwników. W łatwym wszyscy wrogowie są podświetleni na czerwono, a takie czynniki jak wiatr czy tętno prowadzonej przez nas postaci nie mają większego znaczenia. W celowniku widzimy bowiem czerwoną kropkę, która określa nam, w które miejsce uderzy wystrzelony przez nas pocisk. Prawdziwa zabawa zaczyna się jednak dopiero w momencie wybrania najbardziej wymagającego poziomu HARD. Nie dość, że trzeba mieć sokoli wzrok i oczy wokół głowy (przeciwnicy już nie świecą niczym żarówki na choince), to jeszcze zwracać trzeba uwagę na wszelkie niuanse mogące mieć wpływ na tor lotu pocisku (wiatr, tętno, odległość od celu).
Sama rozgrywka w trybie kampanii dla pojedynczego gracza jest całkiem przyjemna, o ile mogę ją tak ocenić po paru godzinach spędzonych z grą (tryb wieloosobowy w wersji preview gry nie był jeszcze dostępny). Zabawa w podchody z przeciwnikiem czy wybieranie najlepszej i najefektywniejszej pozycji do strzału (np. jeden strzał – dwa trupy) daje całkiem niezłą frajdę. Niestety taktyka snajpera nie zawsze się sprawdza. Gra pozwala co prawda na planowanie kolejnych posunięć jednak zbyt duże oskryptowanie powoduje, że olbrzymi potencjał kryjący się w tym elemencie zabawy po prostu się rozmywa. Sporym problemem jest również sztuczna inteligencja naszych przeciwników, którzy raz wydają się mieć beton zamiast mózgu, aby chwilę potem zaskoczyć nas umiejętnościami widzenia przez przeszkody z 500 metrów:)
„Cienie są moimi sprzymierzeńcami”
Sniper: Ghost Warrior napędza silnik Techlandu – Chrome Engine 4, który sprawdził się już w drugiej odsłonie Call of Juarez. Jak podaje jednak firma City Interactive na potrzeby ich produkcji dokonano sporo modyfikacji i usprawnień. Dzięki temu pokryta dżunglą fikcyjna wysepka Ameryki Południowej, na której toczy się akcja gry prezentuje się naprawdę nieźle. Pomimo występujących czasami błędów w animacji czy kolizji obiektów nie można nie przyznać racji producentowi, który zapowiadał oprawę graficzną na dobrym, niemal światowym poziomie.
Kilka godzin spędzonych na zabawie w snajpera minęło mi całkiem szybko. Emocji nie brakowało, choć nie zawsze były one pozytywne. Niezbyt dobrze wyważony poziom trudności gry potrafi mocno sfrustrować. Na całe szczęście tytuł ten ma to coś co nie pozwala zupełnie go porzucić. I choć bardzo trudno mi w tej chwili jednoznacznie go oceniać jedno mogę stwierdzić z całą stanowczością – to najlepsza, jak dotąd, produkcja City Interactive.
GRY na TOPIE: Rewolwerowcy, bandyci i klimat Dzikiego Zachodu Najnowsza produkcja twórców kultowej serii Grand Theft Auto zbiera niezwykle pochlebne recenzje zagranicznych i polskich mediów branżowych. Czy jednak przygody Johna Marstona rzeczywiście są tak dobre?
GRY na TOPIE: Split/Second - pierwsze wrażenia Jedna z najlepiej zapowiadających się gier wyścigowych ostatnich miesięcy. Czy i tym razem tworcom znakomitego PURE udało się stworzyć coś wyjątkowego?
Nie słuchaj go, Maciek. To prowokacja :) . Bardzo fajny "rzut okiem" na grę. Ja muszę w końcu ściągnąć i uruchomić to demo.
Konto usunięte
0
Profanacja i tyle. Jak można zrobić SR'ke z NIE kanciastym body?
Dalmierz w lunecie? Ciekawe jak gigantyczna musiała by być. Czepiam się szczegółów ale to własnie one powinny pracować na tą grę. Jak dla mnie to kolejna zwykła "szczelanka".
adivxv5
0
on widzi spisek ;) , choć trochę racji ma, ale nie trafił tym razem
-NoN-
0
Nie wiem, jak jest w ostatecznej wersji gry, ale w demie są błędy przy konfigurowaniu klawiszy. Np. jak ustawię chodzenie (do przodu) pod prawym klawiszem myszy, to i tak włącza mi się zoom. Kiszka.
Konto usunięte
0
Gra ma świetną optymalizacje, na sprzęcie:
pentium 4 2,66GHz single core, 2x2GB Ram DDR2,HD4850
chodzi na high z ok. 35FPSami. Przy tym oferując świetną grafikę.
lwses
0
gra fajna i ciekawa będzie na multiplayer
wizdar
0
Bardzo fajnie, że City Interactive robi coś bardziej wymagającego, ale gra sama w sobie do "światowych" produkcji ma daleko. Niewidzialne ściany, bardzo niewielki dostępny teren (przynajmniej w demie), bo nie liczę krajobrazów, namalowanych 3km dalej. Demo wygląda jak przechodzenie wąskim i długim korytarzem. Ewentualnie parę zakrętów. Generalnie swoboda jest taka, że możemy wybrać czy iść do przodu, czy może się, nie wiadomo po co, wrócić.
Jedyna dobrze zrobiona rzecz to kamerka zza pocisku.
Skradanie się - można przejść parę metrów przed oczami przeciwników, pod warunkiem, że się kuca w krzakach.
Przeciętna. Ale to krok w dobrym kierunku.
lwses
0
gra jest bardzo fajna o ile bedzie w multiplayer ten efekt pocisku to super na sieć
Konto usunięte
0
cyrix133
2010-06-26 00:56
Super proca masz dobranego do reszty podzespołów lol
ty ziomek na co tu jesteś żeby komentować kolega tylko powiedział ze mu fajnie śmiga i ze gra jest zoptymalizowana tak a ty już się czepiasz jakiego ziomek ma kompa i jeszcze jak dziecko fajnego masz kompa lol burak jesteś i tyle nooobie pewnie sam masz kompa z drewna
sido107
0
Mi gra się bardzo podoba, fakt trochę mało przestrzeni, ale w Bad Company też jesteśmy ograniczani.
pietroPL
0
Wrażenia po demie- gra jest wybitnie wręcz przeciętna! Dobra optymalizacja i naprawdę niebrzydka grafika otoczenia vs kiepska animacja postaci, okropna i mam wrażenie - "uszkodzona" woda (nierealne odbicia, rozmazania obrazu, fale pojawiające się na nieodpowiednich obiektach... może to kwestia dema), bardzo brzydkie postacie, brak mimiki na filmikach, nędzny voice acting, mało sampli (wrogowie mają dosłownie dwa sample które powtarzają się w kółko) nieprzemyślany gui i trochę niejasne zasady skradania się i zauważania. Konstrukcja leveli, przynajmniej tych dwóch, prymitywna i archaiczna, a szkoda. Cóż, gra ma strasznego hypa w Polsce, a miesiąc po premierze będzie dodawana do gazet za 20 zł.
Konto usunięte
0
gra jest beznadziejnie trudna nawet w najniższym poziomie trudności przez co robi się nużąca..
co do grafiki to do pierwszej części Crisia brakuje jej sporo o Crisis 2 już nie wspomnę bo będzie miazga
niestety ktoś się naparował nadaremnie ustalając tak wysoki poziom trudności w grze?!? przeboju nie będzie bo gra to tylko zabawa i powinna sprawiać przyjemność czego nie można powiedzieć o tej własnie grze..
pozdrawiam
Konto usunięte
0
Najgorsze jest AL przeciwników.Czasem są tak strasznie głupi a czasem przechodzisz wolniutko, czołgając się, a przeciwnik nagle się odwraca i zaczyna w ciebie nawalać.W ogóle za mały teren jest aby sobie spokojnie obejść przeciwników tak żeby cie nie zauważyli.albo też przykład durnoty przeciwników.Jak już gostek zauważył to specjalnie się wystawiłem żeby mnie ubił(Chciałem zrobić etap niczym assasin ale mi nie wyszło) i zajęło mu to chyb a z 15 sek.Również nasz bohater ma problemy z przeskoczeniem 30 cm kamieni.
Konto usunięte
0
Gro jest wg. mnie bardzo grywalna fakt grafika ważna ,ale jest to jedna z lepszych gier.Nie nudzi jak inne POLECAM bo warto
Konto usunięte
0
WARTO ZAGRAĆ GRAFA NIE BIJE NAKOLANA ALE ŚWIETNA ROZRYWKA BARDZO GRYWALNA POLECAM
Konto usunięte
0
ups 2 razy mi wbiło
Witaj!
Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.
Komentarze
25Dalmierz w lunecie? Ciekawe jak gigantyczna musiała by być. Czepiam się szczegółów ale to własnie one powinny pracować na tą grę. Jak dla mnie to kolejna zwykła "szczelanka".
pentium 4 2,66GHz single core, 2x2GB Ram DDR2,HD4850
chodzi na high z ok. 35FPSami. Przy tym oferując świetną grafikę.
Jedyna dobrze zrobiona rzecz to kamerka zza pocisku.
Skradanie się - można przejść parę metrów przed oczami przeciwników, pod warunkiem, że się kuca w krzakach.
Przeciętna. Ale to krok w dobrym kierunku.
2010-06-26 00:56
Super proca masz dobranego do reszty podzespołów lol
ty ziomek na co tu jesteś żeby komentować kolega tylko powiedział ze mu fajnie śmiga i ze gra jest zoptymalizowana tak a ty już się czepiasz jakiego ziomek ma kompa i jeszcze jak dziecko fajnego masz kompa lol burak jesteś i tyle nooobie pewnie sam masz kompa z drewna
co do grafiki to do pierwszej części Crisia brakuje jej sporo o Crisis 2 już nie wspomnę bo będzie miazga
niestety ktoś się naparował nadaremnie ustalając tak wysoki poziom trudności w grze?!? przeboju nie będzie bo gra to tylko zabawa i powinna sprawiać przyjemność czego nie można powiedzieć o tej własnie grze..
pozdrawiam