Konsekwencje afery inwigilacyjnej z udziałem Edwarda Snowdena, są nadal odczuwalne
Minęły dwa lata od pierwszych wycieków Edwarda Snowdena ujawniających praktyki inwigilacyjne amerykańskich agencji rządowych.
Minęły już dwa lata od upublicznienia pierwszych informacji o praktykach inwigilacyjnych amerykańskich agencji rządowych przez Edwarda Snowdena, a przedsiębiorstwa technologiczne ciągle odczuwają konsekwencje wycieku informacji, spowodowanego przez byłego pracownika CIA.
Rządy niektórych państw ciągle praktykują politykę przechowywania informacji uzyskanych na ich terenie wewnątrz swoich granic. Jest to o tyle niewygodne dla firm technologicznych, że informacje są współczesnym odpowiednikiem paliwa i tak, jak samochód bez benzyny nie jest w stanie się przemieszczać, tak działalność wielu firm cierpi z powodu ograniczonego dostępu do informacji.
Na rewelacjach Snowdena ucierpiały przede wszystkim amerykańskie przedsiębiorstwa technologiczne, a straty liczone w miliardach dolarów poniósł cały przemysł technologiczny, a nie tylko sektor opierający się na rozwiązaniach chmury obliczeniowej. W perspektywie długofalowej, wyciek informacji i afera sprzed dwóch lat wpłyną w równym stopniu na firmy spoza granic USA, co negatywnie odbije się na globalnym rynku technologicznym.
Jak trafnie zauważa Yael Weinman z Rady Przemysłu Technologii Informacyjnej w Waszyngtonie (ITIC), ustawy dotyczące lokalizacji danych wewnątrz granic konkretnych państw wpływają na całą gałąź przemysłu technologicznego, hamując rozwój nowych technologii. Bez płynnego transferu informacji, przedsiębiorstwa mają ograniczony wachlarz możliwości, spada efektywność ich działań oraz rosną koszty pozyskiwania danych i działań mających na celu zapewnienie konkurencyjności danego przedsiębiorstwa.
Amerykańskie firmy technologiczne jeszcze nie otrząsnęły się po aferze inwigilacyjnej z Edwardem Snowdenem w roli głównej. Pytanie o przyszłość globalnej branży technologicznej pozostaje bez odpowiedzi, niemniej trudności wynikające z lęków przed inwigilacją wydają się realnym problemem dla międzynarodowych przedsiębiorstw.
Źródło: IDG News Service
Komentarze
8Takiej skomasowanej plagi kontroli, wyzysku i kłamstwa jak obecnie ta planeta dawno nie widziała, najwyższy czas by pozbyć się tej zgniłej kory.
I pozbędziemy się bo cały ten Diabelski system na naszych oczach kończy swój żywot; Snowden pokazał że wystarczy 1 człowiek by poważnie zatrząsnąć ta machiną a przecież ludzi o kompetencjach Snowdena są tysiące.
To bomba zegarowa.
@
Burza to zjawisko przejściowe i choć trudne i niebezpieczne, to suma summarum, w efekcie piękne. W takich okolicznościach, zdecydowanie wybieram burzę.
W aferze taśmowej państwo i media reżimowe skupiły się na tym kto nagrywał, kiedy, jak na kogo zlecenie jakby to było największe przestępstwo a nie to CO było nagrywane i CO ujrzało światło dzienne.
Tutaj jest to samo. Biadoli się o stratach jakie przyniosło wyjawienie prawdy przez Snowdena itp bzdury, a nie zauważa się że głównym winowajcą jest USA, które nielegalnie podsłuchiwało i inwigilowało pół świata. I to oni swoim działaniem spowodowali te straty.
Unia powinna nałożyć sankcje na ameryke podobnie jak na Rosję należy wprowadzić wizy dla amerykanów oraz ograniczyć działalność korporacji na terenie unii. To wszystko należy zrobić w obronie Praw Człowieka oraz wolności gospodarczej.