W sieci pojawiła się prawdopodobna specyfikacja zakrzywionego sensora 2/3” Sony, a także podstawowe parametry aparatu weń wyposażonego.
Choć do Photokiny jeszcze trochę czasu pozostało, doniesień z frontu patentowo-wynalazczego nie brakuje. Po ciekawej informacji o aparacie podwodnym Canona, który wyposażono w 45-krotny zoom (choć nie możemy na 100% potwierdzić czy będzie on całkowicie optyczny), patentach tej samej firmy związanych z technologią Foveon-podobną, pora powrócić do Sony i jego zakrzywionych sensorów. Tym razem na warsztat trafiły doniesienia o matrycy klasy 2/3”, której rozdzielczość wynosi około 22 Mpix.
Wiemy już raczej na pewno, że Sony jesienią pokaże aparaty z zakrzywionymi sensorami. Dotychczas jedynie spekulowaliśmy jakie to mogą być modele. Teraz mamy do dyspozycji poważniejszy dowód, na potwierdzenie podejrzeń. Prawdopodobną specyfikację zakrzywionego sensora 2/3” i optyki aparatu, w którym ten sensor się znajdzie. Jak już wiemy, na początku będą to cyfrówki stałoogniskowe. Nie wiemy jeszcze jak będą wyglądały, ale walory estetyczne są na razie mniej istotne niż możliwości jakie daje nowa technologia.
Sensor 2/3” (rzeczywista przekątna 6,67 mm), czyli podobnych rozmiarów jak matryce stosowane na przykład przez Fujifilm w aparatach Finepix X20, w zakrzywionej wersji ma mieć 22,2 Mpix rozdzielczości. Choć trzeba przyznać, że rozdzielczość w tym przypadku należy postrzegać inaczej niż w tradycyjnych układach. Wynosi ona 7680 x 2880 pikseli, co daje proporcje boków 8:3. Jednak aktywna powierzchnia sensora ma długości boków odpowiadające proporcjom 4:3. Mówiąc inaczej piksele są prostokątne, długość boku w pionie jest dwa razy większa niż w poziomie. Można też powiedzieć, że obraz w poziomie jest dwukrotnie skompresowany pod względem rozdzielczości.
Sensor Sony dysponuje bayerowskim układem filtrów, wydajnością kwantową prawie 58% i zakresem dynamicznym 10,8 EV przy ISO 640. A przy czułości ISO 400 współczynnik SNR wynosi 41,4 dB. Równie imponujące są możliwe prędkości odczytu danych w wysokich rozdzielczościach, ale pamiętajmy o prostokątnych pikselach.
Jaką specyfikację będzie miała optyka pierwszego aparatu z zakrzywionym sensorem? Sony zapowiada znaczące usprawnienie w konstrukcjach stałoogniskowych obiektywów, a poniższe dane zdają się to potwierdzać. Obiektyw o ogniskowej 7,83 mm (odpowiednik około 20 mm) o jasności f/1,2 będzie miał około 6 mm długości. Średnica apertury przy przesłonę f/1,2 wyniesie 6,5 mm. Po zastosowaniu konwertera 13 mm przy jasności układu f/0,6.
Mimo iż bardzo obiecujące i raczej z rzetelnego źródła, traktujmy te informacje z pewną dozą niepewności. We wrześniu wszystko powinno się wyjaśnić, a my dowiemy się, czy świat niewielkich cyfrówek (kompaktowych jak i smartfonowych) odmieni się nie do poznania.
Źródło: sonyalpharumors
Komentarze
7Ale w aparatach z wymienną optyką objektywy z zoomem będą bardzo trudne w budowie przy takiej matrycy. Stałki prędzej.