Według wytwórni bezpłatna muzyka przekłada się na słabsze wyniki w sklepach, takich jak iTunes.
Być może już wkrótce na Spotify będzie znacznie mniej darmowej muzyki – a więc tego, co przyciąga pierwsze fale użytkowników. Z doniesień Financial Times wynika, że wytwórnia Universal poprzez negocjacje licencyjne chce wymusić na usłudze Spotify większe ograniczenia dla tych, którzy nie opłacają miesięcznego abonamentu.
Nie chodzi tylko o to, by ograniczyć liczbę darmowych utworów, ale nawet, by wprowadzić limity odtworzeń piosenek w danym miesiącu. Według anonimowych źródeł wytwórnia uważa, że bezpłatna muzyka przekłada się na słabsze wyniki w sklepach, takich jak iTunes. Universal nie potwierdza tych informacji, ale trzeba przyznać, że brzmią całkiem przekonująco.
Inną sprawą jest to, co Spotify w takiej sytuacji zrobi. Z jednej strony nie może sobie pozwolić na utratę tak znaczącej wytwórni jak Universal. Z drugiej zaś darmowa muzyka przyciąga kolejnych użytkowników i wprowadzenie poważnych ograniczeń mogłoby potencjalnych słuchaczy odstraszyć. Poza tym już ci obecni także mogą zrezygnować z dalszego korzystania – dlaczego mieliby płacić za usługi, które do tej pory były dla nich dostępne nieodpłatnie? Przed Spotify trudne decyzje i na razie możemy tylko czekać na dalszy rozwój sytuacji.
Zdaje się jednak, że Universal to kolejna duża wytwórnia, która może nie rozumieć rynku. Jeżeli komuś odebrana zostanie możliwość bezpłatnego słuchania (z reklamami przynoszącymi pieniądze właścicielom i twórcom), to skieruje się on do sklepu i jednak wyda pieniądze czy może raczej na stronę z torrentami...?
Źródło: Engadget, Softpedia, Financial Times
Komentarze
13Osobiście mi to rybka bo o dawna wykupiłem pełne konto, te 20zł to mniej niz 1 obiad a mam muzykę na cały miesiąc.