Ponad 50% spadku sprzedaży samochodów odnotowano na rynku rosyjskim w 2022 roku. Tak fatalny wynik jest pokłosiem sankcji, które wiele firm zdecydowało się nałożyć na Federację Rosyjską.
Rosjanie nie kupują samochodów, bo nie mają w czym wybierać
Ubiegły rok 2022 przebiegał dla Federacji Rosyjskiej pod znakiem ciągłych sankcji będących efektem agresji na Ukrainę. Jak wynika z oficjalnych danych przedstawionych przez Stowarzyszenie Europejskich Przedsiębiorstw (AEB), w kraju rządzonym przez Putina w minionym roku sprzedaż samochodów spadła aż o 58,8%.
Branża motoryzacyjna okazała się być jedną z najbardziej sparaliżowanych w Rosji po ataku na Ukrainę. Wielu producentów zdecydowało się całkowicie zrezygnować z jakiejkolwiek działalności na terenie Federacji Rosyjskiej, co poskutkowało dramatycznym spadkiem sprzedaży samochodów w kraju.
W całym 2022 roku w Rosji sprzedano tylko 687.370 samochodów, czyli aż o 58,8% mniej w porównaniu z rokiem 2021, kiedy nowych właścicieli znalazło ponad 1,6 miliona aut.
Statystyki mówią same za siebie. Niektórzy producenci sprzedali nawet 90% mniej samochodów w porównaniu z rokiem 2021:
- Jaguar sprzedał 76% mniej samochodów: 124 egzemplarze
- Cadillac: -93% (162 samochody)
- Honda: -72% (368 samochodów)
- Jeep: -53% (756 samochodów)
- Lexus: -90% (1.857 samochodów)
- Audi: -75% (3.512 samochody)
- BMW: -80% (9.423 samochody)
- Skoda: -80% (18.299 samochodów)
- Toyota: -80% (19.645 samochodów)
Produkcję wstrzymali też rosyjscy producenci
Poza tym, że z rynku rosyjskiego wycofali się zachodni producenci, poszkodowane są też krajowe zakłady produkcyjne. Wynika to z załamania łańcucha dostaw i braku części niezbędnych do wyprodukowania samochodu.
W okresach, kiedy zapotrzebowanie na pojazdy było duże, a rynek świecił pustkami - rosyjskie Łady zjeżdżały z linii bez układów ABS, a nawet poduszek powietrznych. Stowarzyszenie Europejskich Przedsiębiorstw zapowiada jednak, że sytuacja na rynku motoryzacyjnym w Rosji może ulec poprawie już w 2024 roku.
Źródło: Reuters
Komentarze
20