Andor to kolejna produkcja osadzona w uwielbianym przez wielu uniwersum. Nadzieje na dobre widowisko są spore, wkrótce przekonamy się, czy zostaną spełnione.
Disney+ zaprasza na nowy serial Star Wars
Z pierwszą prezentacją Andor mieliśmy do czynienia nie tak dawno, bo w maju przy okazji Star Wars Celebration. Dość szybko pojawia się kolejny materiał wideo promujący serial, ale nie trzeba obawiać się teraz ich nadmiaru. Z prostej przyczyny - do premiery naprawdę niedaleko. Jakiej opowieści w uniwersum Star Wars powinniśmy oczekiwać tym razem? Zgodnie z sugestią w tytule, skupiające się na losach Cassiana Andora. Jeśli chodzi o oś czasu, wydarzenia mają rozgrywać się kilka lat przed tymi z filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie.
W tytułowej roli, nie po raz pierwszy, wystąpi Diego Luna. Nowy zwiastun potwierdza, że w serialu pojawi się również Forest Whitaker. Wcześniej otrzymaliśmy potwierdzenie, że w obsadzie znaleźli się też Stellan Skarsgård, Genevieve O'Reilly, Adria Arjona i Denise Gough. Andor ma cechować się zdecydowanie bardziej filmową otoczką niż kilka ostatnich seriali Star Wars, w przeciwieństwie np. do The Mandalorian czy Obi-Wan Kenobi nie wykorzystano tu technologii StageCraft.
Andor - zwiastun serialu
Premiera Andor we wrześniu
Nowy zwiastun to nie jedyne co może cieszyć zainteresowanych tą produkcją. Premiera odbędzie się już wkrótce, 21 września (to i tak delikatny poślizg względem wcześniej deklarowanego 31 sierpnia), a przedstawiciele Disney+ ujawnili, że na dobry początek widzowie będą mogli zobaczyć aż trzy odcinki (cała seria będzie liczyła dwanaście). Już wiadomo, że nie skończy się na jednym sezonie.
Źródło: Star Wars
Komentarze
4Gwiezdne Wojny tym się różnią od MCU, że tu nie istnieje (a przynajmniej nie jest wykorzystywana) bogata paleta bohaterów i historii. Nikt na nie nie czeka, Disney stara się wyczarować coś z niczego. Jak dotąd z nieszczególnym powodzeniem.