SpaceX Crew-2 już na orbicie. Ilu ludzi było tam przed nimi? Czy latają tylko herosi?
Załoga SpaceX Crew-2 pomyślnie wystartowała z przylądka Canaveral 23 kwietnia o godzinie 7:49 lokalnego czasu czyli o 11:49 naszego czasu. Dzień później astronauci zjawili się na pokładzie MSK. Jest tam ich teraz cała jedenastka.
Start misji SpaceX Crew-2 odbył się zgodnie z planem. Pierwszy człon rakiety Falcon 9 pomyślnie powrócił na Ziemię, a czteroosobowa załoga kontynuowała lot. Dokowanie odbyło się w sobotę o godzinie 11:08 polskiego czasu.
Pojazd zadokował do modułu Harmony, który na MSK pełni rolę łącznika. Do modułu podłączone są też moduły laboratoryjne - europejski Columbus, japoński Kibo oraz amerykański Destiny. Od 2016 roku moduł dysponuje adapterem dokowania, który umożliwia podłączenie się do niego pojazdów SpaceX, załogowych jak i bezzałogowych.
SpaceX Crew-2 zawiózł na orbitę 4 osoby, każda z nich była już wcześniej na orbicie, więc łączna statystyka ludzi, którzy byli w kosmosie się nie zmieniła. Dla dowódcy misji Shane Kimborougha to nawet druga misja na MSK. Thomas Pesquet i Akihiko Hoshide byli już raz na pokładzie MSK. Tylko dla Megan McArthur jest to pierwsza wizyta na stacji kosmicznej, ale i ona ma za sobą wcześniejszy lot w kosmos na pokładzie wahadłowca. ESA nazwało tę wyprawę misją Alpha (od gwiazdy Alpha Centauri).
Na orbitę latają nie tylko herosi
Każdy człowiek, który poleci w kosmos musi przejść intensywne treningi. Jednak mitem jest to, że astronauci, kosmonauci czy tajkonauci jak określają siebie Chińczycy, są osobami o nadzwyczajnej wręcz mitycznej kondycji fizycznej. Owszem osoba, która leci w kosmos musi być zdrowa, mieć wydajny organizm, ale równie istotna jest jej psychika, zdolności poznawcze oraz umiejętność adaptacji i szybkiego reagowania w sytuacjach krytycznych. Jak widzicie, wielu astronautów nosi okulary, bo doświadczenie jest ważniejsze niż drobna wada wzroku.
Treningi odbywają się nie tylko w centrach przygotowawczych, gdzie znajdują się modele pojazdów, z którymi załoga zetknie się w trakcie misji. Odbywają się nie tylko treningi na wodzie i pod wodą, co doskonale symuluje warunki nieważkości, ale astronauci zaliczają nawet takie testy jak wyprawy do jaskiń.
Ciasne, ciemne, wiele osób przyprawiające o klaustrofobię, są świetnym miejscem, by sprawdzić jak dana osoba poradzi sobie w zamknięciu. Poza tym, w przyszłości być może przyjdzie nam eksplorować jaskinie na Księżycu i Marsie, więc trzeba być do tego przygotowanym. A doświadczenie, które człowiek nabędzie podczas ćwiczeń, można częściowo przekazać następcom.
Każdy astronauta ma w trakcie misji swoje zadania, są ekspertami w danej dziedzinie, lecz szkolenie każdego z nich obejmuje także zaznajomienie się z tym co robią inni, jak działają wszystkie elementy stacji. Po standardowym rocznym treningu, człowiek poznaje podstawy nie tylko fizyki lotów kosmicznych, ale też języka rosyjskiego i na dodatek przechodzi trening survivalowy, nastawiony na radzenie sobie w kosmosie, który jest znacznie mniej przyjazny niż większość miejsc na Ziemi.
60 lat załogowych lotów w kosmos - Ilu ludzi było już w Kosmosie? Jakie są rekordy?
Ta statystyka pewnie nie jest wam tak dobrze znana jak liczba dwanaście czyli liczba astronautów, którzy stąpali po powierzchni Księżyca. Wśród osób, które latały na orbitę byli już nie tylko Ci zawodowo przygotowani do takich misji, ale również turyści. Wciąż mówi się o nadejściu ery powszechnych i turystycznych lotów na orbitę Ziemi, ale na razie to profesjonaliści stanowią znakomitą większość.
Pierwszym człowiekiem, który poleciał w kosmos był Jurij Gagarin. Od 60 lat latamy regularnie na orbitę, a w czasach MSK, ta regularność jest szczególnie wysoka. Wciąż mówi się sporo o budowie własnych stacji kosmicznych przez Chiny i Rosję, ci ostatni nie są jeszcze zdecydowani czy robić to samodzielnie czy we współpracy z chińczykami.
Do dziś liczba osób, które były w kosmosie wynosi 569. Latali ludzie z 41 państw świata. Trzeba jednak zauważyć, że 3 z tych osób odbyły jedynie lot suborbitalny, z kolei tylko 24 poleciały dalej niż niska orbita wokółziemska. Są to wszyscy członkowie misji Apollo, a jak wiemy nie wszyscy chodzili po Księżycu, były też misje załogowe, które jedynie okrążyły naszego satelitę. Najdalej od Ziemi była załoga pechowego Apollo 13.
Suma czasu spędzonego przez wszystkich ludzi w kosmosie zamyka się liczbą ponad 157 lat. Prawie połowa ludzi w Kosmosie to Amerykanie lub Rosjanie (wcześniej obywatele Związku Radzieckiego), jednak na orbitę latali przedstawiciele ponad 40 krajów. Za to te dwie wspomniane nacje odpowiadają za 90% sumarycznego czasu spędzonego przez człowieka w Kosmosie.
Walery Poljakow w oknie stacji kosmicznej Mir
Najdłuższy ciągły pobyt w kosmosie ma na koncie wciąż Walery Poljakow, który spędził prawie 437 dni na pokładzie stacji Mir. Również do załogi Mira należą kolejne dwa rekordy.
Na MSK najdłużej przebywał Scott Kelly i Michaił Kornienko, obaj po 340 dni. Niewiele krótszy jest rekord najdłużej przebywającej w kosmosie kobiety. Należy do Christiny Koch z USA, która spędziła na MSK 328 dni. Kobieta jest też rekordzistką USA pod względem łącznego czasu spędzonego na orbicie - Peggy Whitson była w kosmosie przez 665 dni. Człowiekiem, który najwięcej wylatał w Kosmosie, w trakcie pięciu misji, jest Giennadij Padałka - jego rekord to 878 dni. Kolejna 7 na liście rekordów to również Rosjanie.
Za to najdłuższym jednorazowym spacerem kosmicznym może pochwalić się Susan Helms, która w trakcie misji STS-102 przebywała poza wahadłowcem przez prawie 9 godzin.
Najstarszym człowiekiem w kosmosie jest John Glenn, który w 1988 roku w wieku 77 lat poleciał w misji STS-95 na pokładzie wahadłowca Discovery.
Źródło: NASA, Roskosmos, ESA, inf. własna
Czytaj więcej na temat eksploracji Komosu:
- W kosmosie trzeba mocno trenować, by zachować formę. A najważniejszy mięsień i tak się kurczy
- Żelazne asteroidy mogą być warte fortunę - NASA zbada największą z nich
- 60 lat minęło, a my wciąż lądujemy na wodzie - o załogowych lotach w Kosmos
Komentarze
11Ja w kosmos raczej nie polecę ale na pewno dożyje do lądowania na Marsie pierwszego człeka...