Sensor nawodnienia, czujniki temperatury i gazu, żyroskopy, kamera 3D - to tylko część elektroniki, którą naszpikowany jest kombinezon M.A.R.S.
M.A.R.S. to całkowicie uzasadniona nazwa dla wynalazku łódzkiego start-upu Heimdall Combat System. Projekt rzeczywiście jest bowiem iście kosmiczny. Polscy inżynierowie chcieliby stworzyć superżołnierzy przyszłości, których kombinezon monitorowałby ich funkcje życiowe, mapował otoczenie i… przy okazji robił też wiele innych rzeczy.
Kombinezon bojowy M.A.R.S. został już doceniony podczas ubiegłorocznych targów innowacyjności w Paryżu. Jeśli zaś wszystko pójdzie zgodnie z planem, to jeszcze przed końcem tego roku utworzony zostanie w pełni działający prototyp, którego następcą będzie wersja produkcyjna. Pojawienie się jej jest datowane na późny rok 2018 lub 2019.
Co czyni go tak wyjątkowym? Przede wszystkim to, że nie jest to tylko kawałek materiału, lecz swego rodzaju ubieralne laboratorium. Kombinezon jest wyposażony w monitoring funkcji witalnych, sensor nawodnienia czy żyroskop, ale też czujniki temperatury i gazu czy akceleracji. Całości dopełniają zaś kamera 3D i technologia mapowania pomieszczeń.
Tak skonstruowany kombinezon pozwala monitorować stan zdrowia żołnierza podczas misji. To może okazać się szczególnie istotne w przypadku wystąpienia jakiejkolwiek kontuzji. Prawdopodobieństwo jej wystąpienia będzie można zresztą obliczyć na podstawie informacji zebranych podczas treningu (takich jak granice możliwości organizmu).
Bo właśnie – M.A.R.S. ma się sprawdzić nie tylko podczas misji, ale też w treningach. Gromadzone na bieżąco dane będą mogły, zdaniem twórców, pomóc w utrzymaniu doskonałej formy żołnierza, a jednocześnie niedoprowadzaniu do przetrenowania. Sam trening będzie mógł być lepiej dostosowany indywidualnie do konkretnego człowieka (na podstawie jego możliwości i charakterystyki organizmu).
Inżynierowie z Heimdall Combat System celują jednak nie tylko w żołnierzy, ale też w sportowców czy strażaków. Oczywiście liczba i rodzaj elementów elektronicznych będzie się wówczas nieco różnić. Dokładny przegląd możecie zobaczyć na filmiku poniżej:
Źródło: Heimdall Combat System
Komentarze
6...ale sensor gazu, to troszkę bardziej z tyłu chyba powinni dać - okolice kości ogonowej, lub ciut niżej ponoć są dla niego najlepsze;)