Oto Launch – kompaktowa i wyjątkowo podatna na personalizację klawiatura komputerowa zaprojektowana przez System76. Co najlepsze – jest to projekt w pełni open source’owy.
System76 Launch – klawiatura taka jak chcesz
Możesz po prostu kupić swój egzemplarz klawiatury Launch za 285 dolców, podłączyć ją do komputera i działać. Prawdziwa zabawa leży jednak w jej konfiguracji, bo też jej urok tkwi w elastyczności. Zacznijmy od tego, że każdy klawisz funkcyjny dostępny jest w trzech rozmiarach, a wymiana nie stanowi żadnego problemu. Sam komponujesz swój układ, mając do dyspozycji 84 „sloty”. Dzięki temu masz w optymalnych miejscach to, z czego najczęściej korzystasz. Szybko też możesz zauważyć, że spacja jest złożona z dwóch klawiszy – jeśli chcesz, możesz „połowę” wymienić na coś innego – z eksperymentu System76 wynika, że zwykle i tak wciskamy ją tylko z jednej strony.
Być może nawet istotniejsze jest to, że klawiaturę możesz skonfigurować programowo. Oznacza to – ni mniej, ni więcej – że do każdego klawisza możesz przypisać jakąś funkcję dodatkową. W ten sposób możesz na przykład stworzyć klawiaturę numeryczną albo wypełnioną przyciskami funkcyjnymi. Możesz zaprogramować kilka wirtualnych profili i bez trudu się między nimi przełączać. Wszystko to, by przy ograniczonej przestrzeni skutecznie zwiększać efektywność w pracy.
Open source i wysoka jakość
Takie open source’owe rozwiązania nie dziwią, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że za cały projekt odpowiada firma System76. Ten amerykański producent i dystrybutor komputerów słynie z instalowania na nich otwartego oprogramowania, włącznie z systemami operacyjnymi: Ubuntu lub opartej na nim autorskiej dystrybucji Pop!_OS.
Z kwestii technicznych wypada wspomnieć jeszcze o tym, że w przypadku System76 Launch do wyboru są przełączniki Kailh Box Jade (o zbliżonej charakterystyce do niebieskich Cherry MX) oraz Kailh Box Royal (którym najbliżej do brązowych switchów), że klawiatura jest podświetlana (z regulowaną jasnością) oraz że z komputerem łączy się za pomocą przewodu USB. Jest jeszcze jedna ciekawostka: to cztery przelotowe porty USB w górnej części urządzenia: 2 typu A i 2 typu C.
Źródło: OMG! Ubuntu!, informacja własna
Komentarze
3