Wśród fanów PlayStation i Xbox od lat trwa wojna, ale sami właściciele marek zdają się pozostawać w przyjaznych stosunkach. O tym, dlaczego tak jest, powiedział ostatnio Phil Spencer, szef „zielonych”.
„Zdanie naszej społeczności jest dla mnie bardzo ważne, ale nie zgadzam się z tymi, którzy chcieliby upadku innych, abyśmy mogli zwyciężyć” – powiedział (reprezentujący Microsoft) Phil Spencer w wywiadzie dla magazynu Fortune. Przyznał, że jego zdaniem budowanie pozycji na porażkach konkurencji nie jest w porządku i nie jest też zgodne z tym, w jaki sposób działa dziś rynek.
Kluczem do sukcesu jest – według Spencera – (może i ograniczona, ale) współpraca. To sytuacja, w której wszyscy coś zyskują. To właśnie dlatego Microsoft zamierza udostępnić Sony swoje rozwiązania związane z chmurą i sztuczną inteligencją, czego owocem mają być dobrze działające usługi stramingowe dla graczy – a może w przyszłości jedna wspólna usługa…
Okazuje się, że to Sony wybrało Microsoft jako swojego partnera, a ten drugi zdecydował się pomóc, aby zrobić coś dobrego dla siebie oraz całej branży. Tak przynajmniej wynika ze słów przedstawicieli giganta z Redmond. – „Zasadniczo nasz model biznesowy jest taki, że jesteśmy uzależnieni od sukcesu innych” – stwierdził dyrektor generalny, Satya Nadella.
Phil Spencer zwrócił również uwagę na to, że ze względu na markę Minecraft firma Microsoft jest jednym z najważniejszych wydawców z katalogu PlayStation. Równocześnie przyznał, że Xbox ma sporo do zrobienia w temacie gier na wyłączność, bo w ostatnich latach zdecydowanie nie trzymał pod tym względem tempa Sony.
Źródło: Fortune, VG247
Warto zobaczyć również:
- Pierwsze ujęcia rozgrywki z Jumanji: The Video Game
- Premiera polskiego Warsaw opóźniona
- Najważniejszy element The Surge 2 na nowym zwiastunie
- Nowy gameplay z Cyberpunk 2077 - z aktywnym ray tracingiem
- Dziś premiera gry Blair Witch
- Polska Liga Esportowa z nową energią zamelduje się na PGA 2019
- Premiery gier - wrzesień 2019
Komentarze
11