Bardzo możliwe, iż producent nie zdecyduje się na wyświetlacz z notchem, ale mimo tego postawi na rozwiązanie, które również może budzić skrajne komentarze.
Czy to się komuś podoba czy nie, Samsung jest jednym z liderów rynku smartfonów i o jego topowych propozycjach będzie mówiło się wiele. Między innymi o Galaxy S10+, którego wygląd może budzić pewne kontrowersje.
Przynajmniej jeśli sprawdzi się scenariusz, na podstawie którego przygotowano widoczne tutaj rendery smartfona. O ile sam tylny panel nie zaskakuje i nawiązuje w sporym stopniu do Galaxy Note 9, o tyle wyświetlacz od razu przyciąga uwagę. Wprawdzie nie mamy tu notcha, ale innego rodzaju wcięcie na frontowe aparaty, które również może budzić skrajne komentarze.
Pojawienie się tego elementu jest o tyle prawdopodobne, że koreański producent ma w planach nowego rodzaju wyświetlacze. Pierwszym smartfonem z „dziurą” w wyświetlaczu będzie Galaxy A8s, o którym pisaliśmy już jakiś czas temu.
Obecność złącz USB typu C i słuchawkowego nie dziwi, akurat tym elementom Samsung pozostaje wierny. Co do specyfikacji nieoficjalnie mówi się również o procesorze Exynos 9820 lub Snapdragon 8150 (w zależności od rynku), 6 GB RAM, 128 GB rozszerzalnej pamięci wewnętrznej i baterii 3700 mAh.
Premiera Galaxy S10+ powinna odbyć się w okolicach targów MWC 2019.
AKTUALIZACJA, 05.12.2018
Budzące mieszane odczucia rendery zostały zaktualizowane. Zauważyć możemy dwie istotne korekty - cieńsze ramki wokół wyświetlacza oraz poczwórny aparat główny. Najbardziej kontrowersyjny element pozostał jednak na swoim miejscu.
Czy źródło omawianych grafik słusznie trzyma się wcięcia na frontowe aparaty? Jeśli spojrzeć na zdjęcie mające prezentować szkło ochronne dla Galaxy S10+ to wydaje się, że słusznie. Czarny scenariusz, bo takowym będzie dla wielu osób prezentowane tu rozwiązanie, zaczyna być coraz bardziej prawdopodobny.
Źródło: @OnLeaks, 91Mobiles
Komentarze
37Jedno jest pewne, render a rzeczywistość to dwie inne bajki i zanim nie będzie można tego wziąć w rękę, to nie mam zamiaru oceniać.
Skończyło by się eldorado telefonów w cenie używanego samochodu.
Jak ten kwazimodo wygląda. To na froncie to jakiś syf, ropień, czy cysta wylazła na wierzch?
Spojler: S11+ będzie wyglądał jak Xiaomi Mi Mix 3 (bez tych wstrętnych "wycięć" w ekranie).
Czyli S9+, albo inna marka.