Telewizory TCL C715 i C815 ujrzały światło dzienne. Technologia QLED, rozdzielczość 4K, obsługa HDR i Android na pokładzie to dopiero początek. Urządzenia mają do zaoferowania znacznie więcej.
(Coraz popularniejszy) TCL pokazał nowe telewizory QLED 4K dla „Kowalskiego” z wymaganiami
Popularność marki TCL rośnie niezwykle dynamicznie. W Europie w ciągu ostatniego roku zanotowała wzrost popytu o 35 proc., a w samej Polsce – aż o 50 proc. Na świecie jest to już drugi producent pod względem liczby sprzedanych egzemplarzy. Najnowsze telewizory QLED na rok 2020 znów mogą zadziałać jak magnes, bo zapowiadają się naprawdę dobrze. Oto co (i komu) do zaoferowania mają serie C715 i C815.
Telewizory QLED spod znaku TCL C715 i C815 są kierowane do was, jeśli macie nieco większe wymagania niż podstawowe, ale rozglądacie się raczej za modelem z niższej lub ewentualnie średniej półki cenowej. Producent postanowił udowodnić, że nie musi się to wiązać z koniecznością pójścia na kompromisy w tych kluczowych aspektach, takich jak jakość obrazu czy funkcjonalność.
Co konkretnie odpowiada za jakość obrazu w telewizorach TCL C715 i C815?
W obu przypadkach TCL zastosował panele typu VA z warstwą kropek kwantowych, co powinno przekładać się na wierne odwzorowanie kolorów i wysoki kontrast. Podświetlenie jest jednak krawędziowe, więc nie ma co liczyć na lokalne wygaszanie, ale producent chce to rekompensować tak zwanymi strefami kontrastu (których będzie ponad tysiąc).
Nowe telewizory są dostępne w formatach 50, 55, 65 i 75 cali – w każdym przypadku wyświetlają obraz o rozdzielczości 4K i obsługują HDR w formatach Dolby Vision i HDR10+. Przy szczytowej jasności na poziomie 400 nitów wprawdzie trudno będzie to ostatnie docenić, ale dobre i to. Jest duża szansa, że połączenie tych wszystkich technologii da naprawdę przyjemny dla oka efekt, ale z opiniami trzeba wstrzymać się do czasu testów.
TCL C715 i C815 to także przemyślany projekt i szeroka funkcjonalność
Podczas oficjalnej prezentacji producent chwalił się też, że dużą wagę przywiązał do samego projektu telewizorów. Dzięki temu nie tylko mają się one dobrze prezentować, ale też pozostawać praktyczne i funkcjonalne w każdej sytuacji. Efekty? Ano między innymi smukła konstrukcja z metalu, ekran stanowiący 97 proc. frontu czy też złącza umieszczone wyłącznie z boku (co ułatwia do nich dostęp).
Wśród tych złączy – skoro już o nich wspomnieliśmy – znajdują się 2 porty USB i 3 gniazda HDMI w standardzie 2.0. Z siecią nowe telewizory TCL mogą się natomiast łączyć, wykorzystując dwuzakresowe Wi-Fi (AC). Producent nie zapomniał również o najnowszych tunerach telewizyjnych, na czele z DVB-T2 (H.265).
Wydajny procesor i 2 GB RAM-u mają zapewniać płynne działanie systemu Android 9.0, wraz z Asystentem Google i Chromecastem, a także wszystkich aplikacji z jego katalogu, w tym Netflix, Amazon Prime Video, HBO GO czy YouTube. Producent zwraca też uwagę na uproszczone menu, ułatwiające obsługę oraz (personalizującą doświadczenie) autorską technologię AI-IN.
Gracze też mogą się zainteresować tymi telewizorami. Jest kilka powodów
TCL C715 i C815 są również promowane jako dobre telewizory dla graczy, a więc grupy, dla której równie ważne co jakość obrazu, są niskie opóźnienia. Producent chwali się, że w tej niższej serii input lag wynosi zaledwie 8 ms, a w C815 – maksymalnie 15 ms, co wciąż jest wynikiem lepszym niż dobry.
Ponadto telewizory TCL C815 mogą pochwalić się odświeżaniem 100 Hz, co zapewni pierwszorzędną płynność w dynamicznych scenach. Niestety ze względu na pewne trudności mamy niespójność i najmniejszy, 55-calowy model z tej serii ma panel klasy 50 Hz, podobnie jak wszystkie warianty serii C715. Każde z tych urządzeń oferuje za to technologię upłynniającą wideo.
Czy aby na pewno dla „Kowalskiego”? Tak prezentują się ceny QLED-ów TCL C715 i C815:
- 50-calowy TCL C715 kosztuje 2499 zł
- 55-calowy TCL C715 kosztuje 2999 zł
- 65-calowy TCL C715 kosztuje 3999 zł
- 55-calowy TCL C815 kosztuje 3499 zł
- 65-calowy TCL C815 kosztuje 4799 zł
- 75-calowy TCL C815 kosztuje 7499 zł
Na potrzeby podsumowania dodajmy, że seria C815 od C715 różni się przede wszystkim częstotliwością odświeżania obrazu, typem podstawki oraz obecnością (w tej wyższej) zintegrowanego soundbara marki Onkyo. Ma to gwarantować kinowe wrażenia zaraz po wyciągnięcia z pudełka, ale ostatecznie obie serie obsługują technologię Dolby Atmos.
Źródło: TCL
Czytaj dalej o telewizorach:
- Telewizory Samsung z HDMI 2.1 - oto które i dlaczego to ma znaczenie
- Panel OLED, wysuwana kamera i smukły profil - to telewizor Huawei Vision Smart TV X65
- Telewizory Xiaomi Mi TV w polskich sklepach. Jak prezentuje się oferta?
Komentarze
6