Jedna to gra fantasy z otwartym światem i elementami RPG, druga pozostaje tajemnicą. Łącznie Techland przeznaczy na nie 300 milionów złotych.
300 milionów złotych – tyle na dwie nowe gry przeznaczy firma Techland. Polacy, po ogromnym sukcesie Dying Light (i mający także na koncie udane Dead Island i Call of Juarez) zamierzają celować coraz wyżej. I bardzo dobrze.
Na razie niewiele wiemy na temat tych produkcji, poza tym, że jedna powstaje w studiu we Wrocławiu, a druga – w Warszawie. Projektanci z obu ekip mogą również liczyć na wsparcie trzeciego studia Techlandu, w Vancouver.
Budżet wynoszący 300 milionów złotych będzie rozłożony mniej więcej po równo, co oznacza, że możemy się spodziewać dwóch gier klasy AAA. Paweł Marchewka, prezes Techlandu, zapowiedział, że ma nadzieję, że uda się dostarczyć dwie gry, które przebiją sukces Dying Light.
Powstaje Dying Light 2? To bardzo prawdopodobne. Tym bardziej, że zarówno „podstawka”, jak i edycja The Following, spotkały się z niezwykle ciepłym przyjęciem – tak ze strony graczy, jak i recenzentów. Nie należy natomiast spodziewać się powrotu Hellraid.
Podczas gdy jeden tytuł pozostaje całkowitą tajemnicą, na temat drugiego dostaliśmy pewną wiadomość. Będzie to gra z elementami RPG i dużym, otwartym światem w klimacie fantasy. Premiery dwóch gier należy spodziewać się za 2-3 lata.
W najbliższym czasie czeka nas więc wiele interesujących tytułów z Polski. Niedawno pisaliśmy o poważnych planach People Can Fly, CI Games pracuje nad Sniper: Ghost Warrior 3, The Farm 51 rozwija World War 3, 11 bit Studios ma tajemniczą nową grę w produkcji, Flying Wild Hog przygotowuje Shadow Warrior 2, a CD Projekt RED tworzy Cyberpunk 2077 i inną, dużą grę RPG.
Źródło: Wyborcza.biz, inf. własna
Komentarze
13