Trzecia wojna światowa rozpocznie się w 2018 roku. Co powiecie na sieciowy konflikt z czołgami polskiej myśli technicznej?
Jak będzie wyglądała trzecia wojna światowa? Ekipa gliwickiego studia The Farm 51 ma swoją wizję. Przedstawi ją w darmowej, sieciowej strzelaninie, na której premierę przyjdzie nam jednak jeszcze trochę poczekać.
O tym, że World War 3 powstaje, wiemy już od dwóch miesięcy, ale właściwie na tym nasza wiedza się do tej pory kończyła. Teraz producent postanowił uchylić rąbka tajemnicy. Dowiedzieliśmy się między innymi, że ta sieciowa strzelanina pojawi się na rynku najwcześniej w 2018 roku, choć niewykluczone, że premierę poprzedzą otwarte beta testy. Czego powinniśmy się po tym tytule spodziewać?
Realistycznie odwzorowany teatr współczesnych konfliktów zbrojnych
Przede wszystkim World War 3 zaoferuje zarówno starcia piechoty, jak i różnego typu pojazdów – od czołgów, po samoloty. Na tle konkurencji produkcja ta wyróżniać ma się niezwykle wiernie odwzorowanymi jednostkami (i to nie tylko pod względem wizualnym). Nie zabraknie także najnowszego arsenału Wojska Polskiego, co dla wielu graczy może być nie lada gratką.
World War 3 przedstawiać ma możliwie prawdopodobną wizję trzeciej wojny światowej. Możemy zatem liczyć na realia współczesnych aren konfliktów zbrojnych. Równie ważna co sama walka będzie również taktyka oraz umiejętności gry zespołowej. Nie tylko pojazdy i ekwipunek będą autentyczne – także lokacje będą przedstawiały rzeczywiste miejsca na świecie, między innymi Berlin, Londyn i Paryż (widoczne na screenach przecinających tego newsa).
Wśród trybów pojawią się zarówno takie przeznaczone wyłącznie dla ludzkich graczy (PvP), jak i takie, w których do konfliktu przyłączą się żołnierze sterowani przez sztuczną inteligencję (PvPvE). Całości dopełniać ma zaś realistyczna i przyjemna dla oka oprawa wizualna, co ma być możliwe dzięki zastosowaniu silnika Unreal Engine 4.
Źródło: Eurogamer, The Farm 51
Komentarze
11