Gliwickie studio rozwija się w bardzo szybkim tempie. Do Get Even i Reality 51 dołączył właśnie trzeci duży projekt.
The Farm 51 to studio, które dało nam już NecroVision, Painkiller: Hell & Damnation oraz Deadfall Adventures. Choć są to raczej – nie ukrywajmy – średniaki, to przyszłość gliwickiej ekipy zapowiada się świetnie. Jej plany są bardzo ambitne – Get Even to bardzo dobrze zapowiadająca się, ambitna gra akcji, a technologią rzeczywistości wirtualnej Reality 51 interesują się firmy z całego świata i z różnych sektorów. Teraz należy dopisać do tej listy jeszcze jeden projekt – World War 3.
Czym będzie World War 3? Darmową, sieciową strzelanką, w której akcję obserwować będziemy z perspektywy pierwszej osoby. Jak można się domyślać po tytule, gra przeniesie nas w bardziej lub mniej odległą przyszłość, gdzie przyjdzie nam stanąć do walki w trzeciej wojnie światowej. W raporcie finansowym The Farm 51 czytamy zaś:
„Jest to w naszej opinii projekt, który musi być szczególnie dobrze zaprojektowany podczas pre-produkcji, tak by udało się stworzyć na tyle unikalny model rozgrywki, by zmaksymalizować zainteresowanie graczy i przykuć je na dłużej niż kilka godzin rozgrywki. Jest to także projekt, który w wielu segmentach wymaga od zespołu deweloperskiego całkowicie nowych umiejętności. W tym aspekcie możemy się już pochwalić pierwszymi sukcesami w postaci pozyskania pracowników z Białorusi oraz Ukrainy, którzy mają bogate doświadczenie przy projektach z segmentu F2P. W związku z produkcją WW3 wzrosło również zatrudnienie w Spółce – do historycznych 75 osób”.
Niestety próżno szukać konkretów. Wiemy jedynie, że ma to być bardzo ambitny projekt, który będzie stawiał na realizm. Dlatego też ekipa The Farm 51 nawiązała współpracę z Polską Grupą Zbrojeniową. Konsultacje z wojskowymi specjalistami przełożyć ma się na zwiększenie autentyczności wirtualnego pola bitwy w World War 3. Pozostaje już tylko czekać na szczegóły.
Źródło: Eurogamer, The Farm 51
Komentarze
9Przecież WWIII już trwa...
Pewnie dorwali devów Wargamingu odpowiedzialnych za implementację HAVOCa i 10.0 Rubikon w WOT :D Czyli będzie hicor :P
moga wprowadzac nowe niesamowite rzeczy
to wszystko i tak pojdzie w piach bo gra pewnie bedzie stworzona na konsole, a pozniej przekonwertowana na PC.
malo tego zdarzaja sie juz nawet przypadki konwersji samych tekstur i gra na PC wyglada gorzej anizeli na konsole.
kiedys jakis idiota wpadl na pomysl, ze wspaniale bedzie sie gralo padem w gry FPS na konsolach.
poszlo za nim milionych innych idiotow i rynek gier umarl
umarl i juz nie wroci do czasow swojej swietnosci gdyz rynek gier wideo jest zasiany ludzmi, ktorzy nie maja juz jakichkolwiek wymagan i maja wyprane mozgi.
dostaja perfumowane gowno z posypka na swoje pudeleczka zwana konsolami i sie ciesza.
do tego dochodzi wszechobecny system MM matchmakingu implementowany w coraz wiekszej ilosci gier, ktory daje ludziom poczucie zajebistosci, gdyz algorytmy obliczaja jakich to dobrac mu ludzi do teamu oraz przeciwnikow aby mial swoje 50% wygranych i dalej gral w gre oraz placil
kolejny temat to przyslowiowy netcode. wyobrazcie sobie jakie MS oraz Sony narzucilo na producentow gier wymagania dotyczace gier multiplayer dla poprzedniej generacji konsol. gra multiplayer ma byc grywalna dla czlowieka, ktory ma ping 300ms oraz upload 5KB/s gdzie przy takich parametrach w normalnej grze, przyklad CS nie moglbys sie nawet poruszyc. mysle, ze dla obecnej generacji te parametry sie nie zmienily
zlom czyli konsole zniszyly rynek gier i nic juz tego nie zmieni.