Telewizory QD-OLED mają potencjał, by stać się najbardziej intrygującymi urządzeniami RTV w tym roku. Zachowując największe zalety OLED-ów idą o krok dalej w kwestii jasności i kolorów. Jaka będzie cena tej rewolucji?
Telewizory QD-OLED mogą być zaskakująco tanie
Okazuje się, że wbrew temu, co można by przypuszczać, za tę nową technologię być może wcale nie zapłacimy tak dużo. Wprawdzie firma Sony – która jako pierwsza wprowadzi na rynek telewizory QD-OLED – nie ujawniła jeszcze konkretnych cen, ale są powody, by przypuszczać, że rozpoczną się one już od 3000 dolarów.
Skąd taka informacja? Ano stąd, że w oficjalnym sklepie Sony istnieje program lojalnościowy, w którego ramach każdy wydany dolar równa się jednemu punktowi. Stosunek 1:1 obowiązywał przynajmniej w ubiegłym roku. Tymczasem pojawiły się informacje, że za zakup 55-calowego telewizora Sony A95K otrzymamy 3000 punktów, a 65-calowego – 4000 punktów. To zaś może oznaczać, że ich ceny wyniosą odpowiednio 3 i 4 tysiące dolarów.
Dokładnie tyle samo kosztowały ubiegłoroczne modele flagowe ze „standardowymi” wyświetlaczami OLED: A90J. To zarówno zwiększa, jak i zmniejsza wiarygodność tej informacji. Z jednej strony bowiem utrzymanie cennika wydaje się sensownym posunięciem, z drugiej – podana liczba punktów może nawiązywać do ubiegłorocznych cen, zamiast zwiastować te obecne. Zupełnie więc byśmy się tym nie sugerowali, gdyby nie jeszcze jeden istotny szczegół.
„Tanie” QD-OLED-y. Cudzysłów uzasadniony
Otóż oficjalną ceną jednego ze swoich produktów pochwaliła się ostatnio firma Dell. Mowa o jej 34-calowym monitorze Alienware – tak, z panelem QD-OLED. Ta cena wynosi mianowicie 1299 dolarów, co również jest pozytywnym zaskoczeniem, gdyż spodziewaliśmy się dużo wyższej (a więcej kosztują też podobne konstrukcje z panelami OLED). W przypadku telewizorów Sony nadal jednak pozostajemy nieco sceptyczni, mimo to licząc gdzieś po cichu na pozytywne zaskoczenie.
Oczywiście nawet jeśli telewizory QD-OLED będą tańsze niż się spodziewaliśmy, to wciąż nie będzie można ich nazwać jako tako tanimi. W najlepszym razie będą kosztować tyle, co „zwykłe” OLED-y, czyli i tak dużo więcej niż modele z panelami LCD. Jednak pamiętajmy, że mówimy tu o zupełnie innej jakości.
Źródło: Digital Trends, FlatpanelsHD, Sony, Dell, informacja własna
Komentarze
7