W sklepach pojawiły się już kolejne telewizory QLED firmy Samsung. Przedstawiciele serii Q8D charakteryzują się między innymi bezpośrednim podświetleniem. Czym jeszcze?
Po przedstawieniu serii Q6F, a później Q7FN, firma Samsung rozpoczęła promowanie kolejnych modeli QLED – Q8D. Są to telewizory, które cechują się nieco wyższym stopniem zaawansowania. Czym się to objawia?
Przede wszystkim równomiernym, bezpośrednim podświetleniem (Direct LED), dzięki któremu telewizory Samsung Q8D mają charakteryzować się wyższym kontrastem i głębszą czernią. Jak zachwala producent, „technologia ta precyzyjnie kontroluje ilość światła w poszczególnych fragmentach obrazu. Uwydatnia nawet najmniejsze szczegóły, dzięki czemu ciemne obszary stają się ciemniejsze, a jasne – jaśniejsze”.
Telewizory dostępne w wersjach 55, 65 i 75 cali mają także 10-bitowe panele, antyrefleksyjne powłoki ekranu (zapewniające wysoką jakość obrazu niezależnie od warunków oświetleniowych) i czterordzeniowe procesory. Oferują rozdzielczość 4K (3840 x 2160 pikseli) i obsługują HDR (a konkretnie Q HDR 1500 na bazie HDR10+), spełniając wymogi certyfikacji Ultra HD Premium.
Komplet gniazd i tunerów telewizyjnych również jest czymś, na co mogą liczyć nabywcy tych urządzeń. Otrzymują oni także dostęp do dobrze działającego i funkcjonalnego systemu Smart TV, a całości dopełniają cechy typowe dla QLED-ów Samsunga: Clean Cable (sposób na ukrycie przewodów) oraz Ambient Mode (estetyczny sposób na wykorzystanie wyłączonego telewizora).
Oto ceny tych telewizorów:
- 55-calowy Samsung QLED QE55Q8D – 9499 zł
- 65-calowy Samsung QLED QE65Q8D – 13 599 zł
- 75-calowy Samsung QLED QE75Q8D – 19 999 zł
Źródło: Samsung
Komentarze
25PS. Co nie znaczy, że jakość jest kompletnie zła, bo telewizory same w sobie są bardzo dobre, ale w tej cenie oczekuję efektu WOW, a nie po prostu bardzo dobrych.
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/telewizory-samsung-qled-bez-efektu-wypalenia.html
a ceny? fakt, popłynęli. szkoda też że nie wspierają 3D z pasywnymi okularami z polaryzacją kołową, tak jak w imax.
Starcie technologi z marketingiem
Prawda jest taka, że ekrany LED osiągnęły szczyt możliwości i zostaną wkrótce wyparte przez kolejną generację ulepszonych paneli OLED.
Samsung NIE MA własnych OLED'ów, więc wydaje astronomiczne kwoty na promocję QLED, by nie wypaść z rynku.
Tymczasem LG buduje supernowoczesną fabrykę OLED za 9 miliardów dolarów. Oby Samsung nie przejechał się na swojej zachowawczej polityce.