Kontrolerzy sprawdzą, czy zdążyliśmy? Termin zapłaty za abonament RTV mija już za kilka dni
Abonament RTV? Często zdarza się, że zapominamy o tym obowiązku, a konsekwencje takiego niedopatrzenia mogą być dość dotkliwe - grożą nam bowiem kary finansowe. Kontrolerzy, którzy sprawdzają, czy opłata została uiszczona, odwiedzają kolejne domy.
Wszyscy, którzy posiadają odbiorniki radiowe lub telewizyjne, muszą pamiętać o obowiązku płacenia abonamentu RTV. Jeśli nie udało nam się zapłacić za cały rok z góry do 25 stycznia bieżącego roku, musimy pamiętać, że opłatę za luty należy uiścić do 25 dnia miesiąca.
Pracownicy Poczty Polskiej są odpowiedzialni za kontrolę, czy opłata abonamentowa została uiszczona. Kontrolerzy mają prawo nałożyć na osoby, które unikają płatności, karę w wysokości 30-krotności miesięcznego abonamentu RTV. To jednak nie koniec. Dodatkowo, osoby te muszą uregulować wszelkie powstałe zaległości.
Czy faktycznie odbywają się masowe kontrole odbiorników?
Jak podaje Dziennik Gazeta Prawna, to raczej mit. Chociaż w mediach co jakiś czas pojawiają się informacje, że Poczta Polska przeprowadza masowe kontrole w domach Polaków, to w rzeczywistości tylko kilkudziesięciu kontrolerów jest w stanie przeprowadzić jedynie sporadyczne wizyty.
Zgodnie z ustawą, obowiązek rejestracji odbiorników oraz przeprowadzania kontroli dotyczy wszystkich użytkowników odbiorników RTV. Jednak Poczta Polska twierdzi, że skupia się głównie na firmach i instytucjach. Ilość kontroli w gospodarstwach domowych jest znikoma i stanowi jedynie odsetek wszystkich kontroli - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Po otrzymaniu wezwania do zapłaty mamy 7 dni na uregulowanie należności. Jeśli zignorujemy wezwanie, do Urzędu Skarbowego trafi specjalne pismo z informacją o zaległości. Ta może zostać potrącona z konta bankowego, emerytury, pensji, nadpłaty podatku, a nawet akcji i obligacji.
W 2024 roku miesięczna opłata za posiadany odbiornik radiowy wynosi 8,70 złotych. Za jeden odbiornik telewizyjny zapłacimy miesięcznie 27,30 złotych.
Abonament za telewizję i radio w 2024 roku wynosi:
- 27,30 zł za 1 miesiąc;
- 53 zł za 2 miesiące (czyli 26,50 zł za miesiąc);
- 78,70 zł za 3 miesiące (czyli 26,23 zł za miesiąc);
- 155,70 zł za pół roku (czyli 25,95 zł za miesiąc);
- 294,90 zł za rok (czyli 24,58 zł za miesiąc).
Czy abonament RTV zostanie zlikwidowany?
Kwestia likwidacji opłaty abonamentowej pojawia się w debacie publicznej dość regularnie, jednak do tej pory nic w tej sprawie się nie zmieniło. Tadeusz Kowalski, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski stwierdził, że "abonament jest martwy" i konieczne jest przygotowanie oraz wprowadzenie "nowej ustawy w sprawie finansowania mediów publicznych".
Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem, zwłaszcza patrząc na statystyki. Z danych wynika, że opłatę abonamentową wnosi jedynie kilkanaście procent gospodarstw domowych w kraju.
Co jakiś czas pojawiają się nowe pomysły na rozwiązanie tego problemu. Rozważane jest m.in. wprowadzenie składki audiowizualnej, która byłaby pobierana od wszystkich płatników PIT, CIT i KRUS. Tadeusz Kowalski, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w kadencji 2022–2028, wskazywał, że roczna opłata wynosiłaby ok. 100 zł. Na razie jednak nie zapadły żadne ostateczne decyzje i wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie to się nie zmieni.
Komentarze
6Przede wszystkim należy pamiętać, że kontrolerzy abonamentu RTV nie mają uprawnień przypisanym służbom, a zatem nie mamy obowiązku wpuszczania do domów kontrolerów, nawet jeśli istnieją uzasadnione podejrzenia, że posiadamy w domu odbiornik, natomiast nie uiszczamy za niego opłaty. W przypadku firm i zakładów usługowych trudniej się przed taką kontrolą bronić, w przypadku prywatnych domów – wpuszczenie kontrolera w zasadzie zależy od naszej dobrej woli.
Potwierdza to często przytaczany wyrok NSA z 26 września 2018 roku (II GSK 590/18), wskazujący, że co prawda kontrolerzy Poczty Polskiej podmiot uprawniony do przeprowadzenia kontroli, ale podkreślić należy, że ustawa nie daje kontrolerom prawa żądania wstępu do pomieszczeń celem sprawdzenia posiadania w nich urządzeń wymagających rejestracji i opłat.
Czy neorząd chce okraść swoich obywateli, wyłudzić coś?
Gdyby to kogoś interesowało, to nie ma możliwości skontaktować się z ich tzw "księgowością"okopali się lepiej niż w czasie tzw. pandemii zero kontaktu. Nic tylko czekać na komornika.. Takie czasy, jak potrzebują pieniędzy, to nie ma prawa, reguł. Zerują na społeczeństwie. A ustawodawca, media....
............