Obecnie najpopularniejszą wirtualną klawiaturą w telefonach z Androidem jest bez wątpienia Swype. Oczywiście było i ciągle jest sporo konkurentów na tym polu, ale żaden z nich nie zyskał takiej popularności jak wspomniane wyżej rozwiązanie. Może się jednak okazać, że sytuacja ta ulegnie zmianie, a wszystko za sprawą nowej wersji wirtualnej klawiatury TouchPal.
Czym jest w obecnie TouchPal i czym będzie gdy już trafi do naszych rąk? Można powiedzieć, że łączy w sobie sposób wprowadzania tekstu znany ze Swype oraz silnik przewidywania słowa podobny do tego znanego z SwiftKey. Magia rozwiązania polega na szybkości, korekcji i trafności przewidywania wprowadzanego tekstu. Najlepiej obrazuje to filmik porównujący standardową klawiaturę Swype i TouchPal.
Wyraźnie widać, że przy TouchPal przeważnie wystarcza wprowadzanie trzech czterech liter, gdy w przypadku Swype jest to wprowadzenie całego wyrazu. Szybkość wprowadzania tekstu przez pana na filmiku jak i analiza tekstu jest iście imponująca. Trzeba jednak wziąć poprawkę na fakt, że jest to materiał reklamowy i nie wiadomo jak usługa sprawdzi się w codziennym użytkowaniu. Dodatkowo działa to ze słownikiem przygotowanym w języku angielskim.
Aby pokazać jak dobrze działa korekcja wprowadzanych liter i analiza tekstu producenci przedstawili na filmiku wprowadzanie tekstu bez wyświetlanej klawiatury. Wystarczyła jedynie pusta biała plansza. Jeśli komuś nie podoba się mimo wszystko wpisywanie tekstu w „stylu Swype” może wprowadzać go standardowo, ale silnik analizujący wpisywane słowo ciągle będzie działał i doradzał.
Więcej o Apple:
- Android: 500 000 nowych smartfonów dziennie jest aktywowanych
- Android Market goni App Store - 4,5 miliarda pobrań
- Android będzie miał 50% rynku
- Android Market wyprzedził Apple App Store
- Android: aplikacje przydatne w podróży
Źródło: Ubergizmo
Komentarze
11W naszym języku pewnie nie znajdzie zastosowania, gdy będzie musiało dbać, o odpowiednią odmianę każdego słowa :P