Tego nikt się nie spodziewał. Ikona motoryzacji wraca do żywych
Toyota AE86. Tyle wystarczy, aby fanom motoryzacji - szczególnie tej japońskiej - podnieść tętno. Jeśli wydaje ci się, że ikona sprzed kilkudziesięciu lat została zapomniana, to będziesz w szoku. Oto koncepcyjne modele Corolli AE86 w wydaniu elektrycznym.
Dwie nowe wersje Toyoty Corolli AE86 - na prąd i na wodór
Zakończone niedawno targi Tokyo Auto Salon przyniosły fanom japońskiej motoryzacji prawdziwą gratkę. Samochód, który dziś żyje wyłącznie na kartkach mangi Initial D (Shuichi Shigeno), w grach komputerowych i marzeniach wielu tzw. petrol-headów - wraca do żywych.
Prezes Toyoty, Akio Toyoda zaprezentował dwa nowe - aczkolwiek stare jednocześnie - samochody. Toyota Corolla AE86 EV oraz Corolla AE86 H2 to konstrukcja sprzed 40 lat, w której silnik spalinowy zastąpiono ekologicznymi jednostkami. Pierwszy z nich to klasyczny elektryk, drugi natomiast jest autem na wodór.
Toyota Corolla AE86 EV i H2. Nowości, które zachowały swoją duszę
Samochody koncepcyjne mają to do siebie, że producenci często pozwalają dać się wykazać projektantom i zrealizować najbardziej futurystyczny projekt, jaki tylko przyjdzie im do głowy.
W przypadku „nowej” Corolli AE86 jest zupełnie inaczej. Samochód wygląda identycznie, jak w kultowym komiksie Initial D. Karoseria nie została zmieniona (wariant na wodór ma podnoszone przednie lampy), a jedyną zauważalną różnicę stanowi napęd. Ekologiczne silniki na prąd i wodór trafiły do klasyka sprzed lat.
Technologie, które Toyota ma już dopracowane
Nowa Corolla AE86 EV i H2 nie są modelami, w których producent stosuje całkowicie nowe technologie. Wręcz przeciwnie. Model AE86 BEV Concept czerpie garściami z elektrycznych systemów Lexusa i mnóstwo w nim części pochodzących z Priusa oraz Tundry.
Wodorowa AE86 H2 to natomiast auto, do którego zapakowano elementy z wodorowej Toyoty Mirai. Brak tutaj nowości, którymi producent chciałby się pochwalić. Większość z „bebechów” nowych konceptów jest już stosowana na rynku.
To nie będą demony szybkości. Ale przyszłość Toyoty zapowiada się ciekawie
Niestety żaden z nowych konceptów nie będzie autem, które okaże się być demonem szybkości i zasięgu. Silnik w elektrycznej AE86 będzie generował niespełna 50 KM, natomiast ogniwa z Priusa nie zapewnią zadowalającego zasięgu. Warto jednak zwrócić uwagę, że Toyota zdecydowała się zastosować manualną skrzynię biegów w elektryku.
Niemniej, propozycja zaprezentowana na targach Tokyo Auto Salon pozwala sądzić, że Toyota w przyszłości może próbować rozwijać systemy konwersji napędu samochodów spalinowych. Gotowe jednostki napędowe (elektryczne) mogłyby być instalowane w miejsce silników spalinowych starszych samochodów, aby zadbać o ich bezemisyjność i pozytywny wpływ na środowisko.
Źródło: Toyota
Komentarze
9