Jak podaje internetowy serwis Telekomunikacji Polskiej, za niecały miesiąc ruch na porcie 25 dla wszystkich klientów TPSA zostanie zablokowany.
Mającą wejść w życie 1 grudnia 2009 roku zmianę polski monopolista argumentuję chęcią podjęcia walki ze spamem. Bowiem większość niechcianych wiadomości e-mail przechodzi właśnie przez port 25.
Napisane przez spamerów tzw. "robaki internetowe" infekują komputer ofiary, po czym za jego pośrednictwem bez wiedzy właściciela, wysyłają setki wiadomości elektronicznych zawierających spam.
Inicjatywa podjęta przez spółkę TP, wydaje się jak najbardziej słuszna, bowiem jak nie trudno się domyślić spółka ma pod swoimi skrzydłami dużo nieświadomych niczego użytkowników z zainfekowanymi maszynami.
Zablokowanie przez administratorów portu 25, spowoduje iż duża część "robaków " stanie się po prostu bezużyteczna, co zaowocuje (a przynajmniej powinno) spadkiem liczby niechcianych wiadomości e-mali krążących w sieci TP.
Co to oznacza dla zwykłego "Kowalskiego" ? Otóż port przez który standardowo przechodziła jego poczta zostanie zablokowany. I aby móc z niej nadal korzystać niezbędna jest drobna zmiana w programie pocztowym. Tą drobną zmianą jest oczywiście przekierowanie poczty z blokowanego portu 25 na inny alternatywny udostępniony przez operatora. Telekomunikacja Polska udostępnia do tego celu dwa porty tj. 587 oraz 465, na których gwarantuje poprawne działanie poczty.
Zmiana dotyczy oczywiście jedynie użytkowników łącz należących do Telekomunikacji Polskiej czyli zarówno jej klientów korzystających z usługi "Neostrada" jak i osób korzystających z usług świadczonych przez alternatywnych operatorów na liniach TP.
Konieczność zmieniania portów nie dotyczy jedynie osób korzystających z poczty e-mail za pośrednictwem stron internetowych czyli tzw. usługi "webmail".
Walka polskiego monopolisty ze spamerami jest zapewne godna podziwu, jednak czy okaże się na tyle skuteczna aby na stałe zmniejszyć ilość spamu ? Wydaje się ,że nie bowiem dla osoby piszącej aplikacje odpowiedzialne za infekcję i wysyłanie masowego spamu, zmiana portu i ponowna infekcja komputera z pewnością nie będzie dużym wyzwaniem.
Tak więc czy ta walka z "wiatrakami" jest warta zachodu ?
Źródło: TPSA
Komentarze
28Bo przeciez za pomoca WWW uzytkownicy nie swiadomie scigaja syf na swoje komputery.
Jeszcze pare lat i polacy beda sie laczyc do internetu poprzez tunele we panstwach zachodzinich ;]
Robisz upgrade robakom i jedziesz dalej.