Unia Europejska pozwala odsprzedawać gry ze Steam, Origin i innych platform
Gracze się ucieszą
Niezwykle ciekawe orzeczenie wydał Trybunał Sprawiedliwości, stanowczo rozróżniając prawną sytuację platform takich jak Steam, Origin czy GOG od zasad ich funkcjonowania na przykład w Stanach Zjednoczonych.
W orzeczeniu Trybunały Sprawiedliwości czytamy, że wielcy wydawcy nie mają prawa blokować możliwości odsprzedaży dystrybuowanych cyfrowo gier. Do tej pory wszyscy takich praktyk zakazywali. Zdaniem TS licencja na dyktowanie warunków transakcji wygasa wraz ze sprzedażą tytułu określonemu użytkownikowi. W dalszej kolejności może on programem dysponować wedle własnego uznania.
Osoba odsprzedająca taką licencję musi jednak pamiętać, by swojej kopii programu możliwie prędko się pozbyć. W przeciwnym wypadku mielibyśmy do czynienia z powielaniem oprogramowania, a w konsekwencji piractwem.
Wyrok został wydany w sprawie niezwiązanej z rynkiem gier, pojedynku niemieckiego UsedSoft oraz Oracle, jednak ma naturalne konsekwencje dla wszystkich platform dystrybucji elektronicznej, takich jak Steam czy Origin.
Mało prawdopodobne wydaje się natomiast żeby Valve czy Electronic Arts szczególnie przejęły się nowymi zasadami funkcjonowania w Unii Europejskiej. Prawdopodobnie niemożność odsprzedaży ściągniętego oprogramowania tłumaczyć będą kwestiami technicznymi.
Więcej o grach:
- Guild Wars 2: premiera nowej odsłony popularnej gry MMO jeszcze w te wakacje
- FIFA 13 - data premiery gry, edycja Ultimate dla najszybszych fanów
- Ogniem i Mieczem 2: Ku Karaibom - mod fanów Mount&Blade zrobiony przez fanów gry
- Tomb Raider - będzie więcej niż jedna część, Lara Croft przemówi głosem bohaterki Californication
- Zynga Unleashed - nadchodzi FarmVille 2 w 3D
Źródło: UE
Komentarze
51To nielogiczne i niesprawiedliwe! Niech wydawnictwa jeszcze zakażą pożyczania/odsprzedaży książki... szczególnie wydawnictwa szkolne. Przecież tam są takie same prawa autorskie jak do gry/programu?
Sprzedajemy klucz na allegro i wystarczy dodać opcję-usuń z biblioteki grę i tyle.
Jeszcze dojdzie do tego, że chcąc pograć wraz z przyjaciółmi na swojej konsoli, trzeba będzie dopłacić... Prawo nie jest sprawiedliwe i ogólnie służy ochronie interesów jednej grupy oraz ograniczaniu innej. Dowodem jest sama Unia Europejska :
(..)
Strach pomyśleć co przyniesie nam przyszłość...
lolskizz
Tłumaczyć to się oni mogą. Jeżeli coś nie spełnia takich wymogów to platforma steam (oraz wszystkie inne które takiej funkcji nie posiadają) powinny zostać zablokowane na terenie całej Unii. Domyślam się że wtedy dość szybko by się udało.