Chiny w ostatnich latach stały się potęgą technologiczną, co niekoniecznie podoba się Stanom Zjednoczonym. Zachodnie mocarstwo próbuje wywrzeć nacisk na firmę ASML i zablokować produkcję zaawansowanych procesorów na wschodzie.
ASML to holenderskie przedsiębiorstwo, które zajmuje się produkcją maszyn fotolitograficznych dla przemysłu półprzewodnikowego – dzięki takiej aparaturze, możliwe jest wytwarzanie zaawansowanych układów scalonych. To jeden z głównych graczy na rynku, który ma istotny wpływ na firmy specjalizujące się w produkcji układów scalonych (z takich maszyn korzysta m.in. Intel, TSMC czy Samsung).
Spora część zamówień ASML była dostarczana do chińskich producentów (w 2021 roku zamówienia do tzw. Państwa Środka generowały aż 16% udziałów w przychodach holenderskiej firmy). Okazuje się, że udostępnianie takich maszyn Chinom niekoniecznie podoba się Stanom Zjednoczonym.
ASML rocznie produkuje około 250 maszyn do litografii DUV. W 2025 roku ich liczba ma wzrosnąć do 375 (spora część według planów miała być eksportowana do Chin)
Stany Zjednoczone chcą zablokować produkcję procesorów w Chinach
Jak informuje Bloomberg, administracja rządowa Stanów Zjednoczonych prowadzi rozmowy z holenderskim rządem w sprawie ograniczenia eksportu maszyn ASML do Chin - informacja miała wypłynąć po wizycie zastępcy amerykańskiego sekretarza handlu Dona Gravesa w Holandii, który miał omawiać kwestie związane z łańcuchami dostaw z dyrektorem generalnym ASML Peterem Wenninkiem.
Stany Zjednoczone chciałyby zablokować możliwość eksportu maszyn wykorzystywanych do litografii z użyciem głębokiego ultrafioletu (DUV - ang. deep ultraviolet). Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Na pewno ograniczyłoby to rozwój chińskiego przemysłu i poprawiło konkurencyjność Stanów Zjednoczonych i Europy.
Rozmowy departamentu handlu Stanów Zjednoczonych z holenderskim rządem i ASML podobno wciąż trwają. Nie wiadomo czy producent zgodzi się na ograniczenie eksportu (szczególnie, że straciłby tutaj znaczną część przychodów). Wcześniej podobny zakaz wprowadzono dla amerykańskich firm Applied Materials i Lam Research.
Jesteście zdania, że obcy kraj może wywołać presję na producentów sprzętu w takich sprawach? A może powinny tutaj działać zasady wolnego rynku? Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Źródło: Bloomberg, ComputerBase
Komentarze
20Przykro to jest że upada mit o wielkie ameryce...
Terry Gou, dyrektor zarządzający Foxconnu o liczbie swoich pracowników. Foxconn to firma, która produkuje w Chinach wasz "ukochane Apple".
Bardziej boję się chwili, kiedy Chiny zaczną robić swoje CPU czy GPU oraz inne układy w zbliżonych technologiach i podobnie złożone i wydajne jak cywilizowany świat produkuje.
Mam nadzieję, że do tego czasu pozbędą się komunistów i całego bagażu od czasów tego bolszewickiego ćwoka Mao, powinni pozbyć się wszelkich pominków oraz znaków tego systemu, odnowić swój naród i kulturę bo to, że poszli za Mao nie przysparza im powodów do dumy, wręcz przeciwnie.
Szczycą się tysiącami lat swojej kultury i tradycji, wynalazkami swoich przodków ale obecne pokolenia to chyba jakaś mutacja głupoty i zaślepienia, komuniści zrobili w Chinach taki eksperyment - hybrydę socjalizmu z uchyleniem furtki dla kapitalizmu ale i tak partia komunistyczna trzyma lejce i za m0rdę cały naród. Dodatkowo szantażują świat, zupełnie jak Rosja czy KRLD bo komunizm i bolszewizm już tak ma.
@Andrettoni - obecnie świat uniezalężnia się od rosyjskich paliw kopalnych, potem być może wcześniej czy później przyjdzie czas na uniezależnienie się od chińskiej siły roboczej i fabryk oraz ich partii komunistycznej ... to tak jest jak narody byle kogo do polityki wybierają a że lewactwo opanowało świat to mamy skupianie się na LGBT, "prawach człowieka" do zabijania dzieci nienarodzonych, niedorobionych technologiach eko-energii czy fałszywej eko-polityce (szantaż róznych opłacanych przez gupy interesu eko-organizacji ), zamiast na realnych problemach świata. Nikt z polityków nie słucha tych co mają pojęcie co sie dzieje a może celowo nie słuchają bo robią interesy z chińczykami, miliardami USD nie pogardzą ale następne pokolenia będą z nawiązką wygryzać te problemy i uzależnienia.
@energysnakePL - USA bankrutem ? Hahaha unawiłeś mnie ... póki co wolę hegemonie USA niż "ruski dobrobyt" ("ruski mir"). Gliniane nogi to mają wszystkie kraje gdzie lewactwo rządzi ... w Hiszpanii bieda o Rosji, KRLD czy Kubie nie ma co gadać nawet ... Europa Zachodnia powoli zanurza się w to bagno ale ponieważ decydenci w PE sami się wybierają to może chwilkę jeszcze potrwac, zanim narody Europy całkiem stracą cierpliwość i wyjdą na ulicę, po czym europarlament zrównają z ziemia a eurokołchoz rozwi