To wciąż nie Half-Life 3. Ale też jest dobrze, ponieważ Valve oficjalnie zapowiedziało, że jest w trakcie prac nad swoim największym hitem w kategorii rozgrywki sieciowej. Nowy Counter-Strike nazywać będzie się Global Offensive i zgodnie z duchem czasów pojawi się nie tylko na pecetach, ale i konsolach... a nawet komputerach Apple.
Jednym słowem Valve stawia na porządną multiplatformowość. W procesie produkcji firmę Gabe'a Newella wspiera Hidden Path Entertainment, które mogło się wykazać między innymi przy Counter-Strike Source. Zresztą to właśnie silnik Source ma być motorem napędowym gry. Oczywiście w tym wypadku zostanie on troszkę podrasowany.
Global Offensive z oryginalnego CS'a czerpać ma wszystko, co najlepsze. Tak więc nie tylko podstawowe zasady rozgrywki, ale i najpopularniejsze mapy, które pojawią się w nowej, odświeżonej wersji. Osoby, które poświęciły lata na opanowanie do perfekcji de_dust, de_inferno czy de_nuke nie powinny się więc czuć zawiedzione, ale nie braknie też kultowych misji z zakładnikami (oby nie zapomniano o poczciwym cs_assault!). Prócz tego Valve dorzuci cały szereg nowych map, opracowanych przez ekspertów studia zgodnie ze standardami i możliwościami na rok 2011.
Wśród innych modyfikacji sporo wspomina się o delikatnym zbilansowaniu możliwości broni, osłabiono między innymi potencjał ulubionych karabinów z kałasznikowem i jego antyterrorystycznym odpowiednikiem. Natomiast nieco bardziej skuteczna ma być broń maszynowa, dotychczas traktowana głównie w charakterze rozwiązania budżetowego. Na stronie ESEA news czytamy też sporo o zmianach w "gadżetach" każdego zawodowego zabijaki. Do arsenału granatów dołączy między innymi urządzenie, które symuluje... odgłosy strzelania, pozwalając na wprowadzenie w błąd czujnego rywala.
Modyfikacji uległy także różne inne drobne elementy, jak sposób poruszania się graczy po planszy. Tutaj zmiany były konieczne, w końcu od premiery pierwszego CS'a minęło 10 lat, a na mapach wciąż zamiast terrorystów i antyterrorystów zdarzało się spotykać... kangury. Teraz problem ma zostać wyeliminowany.
Choć o premierze gry mówi się dopiero w kontekście początku 2012 roku, to prawdopodobnie jeszcze w sierpniu pojawi się grywalne demo. Niestety póki co nie wiadomo czy będzie ono dostępne dla wszystkich czy tylko dla wybrańców. W każdym razie już wkrótce w wielu komputerach i konsolach znów zabrzmi gromkie "Fire in the hole!".
Ps. Powyższy filmik powstał już jakiś czas temu i jest produkcją czysto fanowską. Niestety - fantazja graczy to na razie jedyne materiały na temat nowego Counter-Strike'a, jakimi dysponujemy.
Więcej o grach:
- Piotr Fronczewski powraca w Twierdzy 3
- Mass Effect 3 z trybem multiplayer
- Pandy mogą zostać nowymi bohaterami World of WarCraft
- Hard Reset - nowe obrazki, pierwsze opinie
- StarCraft II częściowo darmowy
Źródło: eseanews, vg247
Komentarze
70Ja nigdy nie przepadałem za tą serią. Miała mało wspólnego z realizmem. Już bardziej odpowiada mi stary Battlefield a nawet CoD
a nie wszyscy jak debile kopiują jakieś fejki i wklejają...
BH byl akurat jednym z ciekawszych elementow CS'a, ostatnie zmiany jakie wprowadzili przenoszac CSS'a na silnik z OB go po prostu zabili robiac z niego casual'owa gre.
Osiagniecia, niepotrzebne bzdety, a pod spodem skopany tickrate 66.
Jesli w takim samym kierunku pojda to po prostu bedzie to kupa nastawiona na sprzedaz i casual'i.
Jesli oslabia m4/ak to gra pojdzie bardziej w strone kamperstwa bo wlasnie tymi broniami mozna bylo sobie poradzic w takich sytuacjach najlepiej (pomijajac oczywiscie awp vs awp).
http://store.steampowered.com/app/1800/
Tak więc dajcie spokój redaktorowi, podał prawdziwe informacje i dodał filmik znaleziony w sieci, nie każdy dzień w dzień szuka fałszywych filmików z gier i wkuwa na pamięć :)
http://store.steampowered.com/app/1800/
A sama gra zapowiada sie ciekawie.
A dwa to to że Wszystko co ma w nazwie counter strike przyciąga debili i pacanów, więc tej grze życzę po prostu dużych wymagań, aby polskie łajzy nie mogły se w to pograć :)
CS 1.6 dla moherów )) dajta cos nowego ))