Jeden krok dzieli "Virtusów" od zamkniętych kwalifikacji do Minora. Choć losy spotkania z Aristocracy wydawały się przesądzone, zespół "MICHA" otrząsnął się w ostatniej chwili, by zatriumfować nad przeciwnikiem.
Aristocracy rozpoczęło grę po stronie anty. "Taz" i spółka świetnie radzili sobie w defensywie, rozpoczynając mecz od zwycięskiej rundy pistoletowej. Po zdobyciu lepszgo ekwpiunku strona broniąca nie odpuszczała, a Virtusi pierwszy punkt uszczknęli dopiero w 7 rundzie .Do zmiany stron "Niedźwiedzie" przegrywały 11:4. Po przerwie starcie rozpoczęło się od zwycięstwa "Arystokratów", którzy kontynuowali swoją dobrą passę. Lepszy wiatr dla Virtus.pro przyniósł dopiero pierwszy full. Zespół Rudzkiego zniszczył ekonomie oponenta, dzięki czemu nadrobił kilka oczek. Małymi kroczkami "Niedźwiedzie" odrabiały straty. Przed końcem mapy obie drużyny popełniły sporo błędów i marnowały okazję na proste punkty. Konieczna okazała się dogrywka.
Początek dogrywki przebiegał po myśli Virtus.pro, które dobiło do wyniku 17:16. Snax i spółka poszli za ciosem i resztkami sił przebili się przez kolejne dwie meczowe rundy zapewniając sobie zwycięstwo w tym trudnym meczu.
W kolejnym starciu ekipa "Snatchy'ego" powalczy o awans z niemieckim Ad Hoc Gaming.
Warto zobaczyć również:
- Zostań panem średniowiecznej Europy - oto Knights of Honor II: Sovereign
- Nowa Twierdza nabiera kształtów - oglądamy zwiastun
- Microsoft udostępnia DirectX 12 dla Windows 7 - czy to nie za późno?
- Czas wracać do mroźnego świata gry Frostpunk
- Słowiańskie wierzenia i niekończąca się walka - Pagan Online debiutuje na rynku
- Otwierają się wrota do gry World of Warcraft Classic
- Mount & Blade II: Bannerlord - zagramy już wkrótce
Komentarze
9