Producent zaprezentował potencjał nowego interfejsu.
Wprawdzie już są dostępne pierwsze płyty główne z interfejsem SATA Express (modele z pod LGA 1150 i chipsetami 9. generacji), ale nadal na rynku brakuje urządzeń mogących go wykorzystać. Western Digital pochwalił się na targach Computex 2014 eksperymentalnym nośnikiem, który korzysta z dobrodziejstw przyszłościowego interfejsu.
SATA Express korzysta z linii transmisyjnych PCI-Express, które oferują przepustowość rzędu 10 Gb/s i eliminują ograniczenia nałożone przez zwykłe złącze SATA o przepustowości do 6 Gb/s. Na uwagę zasługuje również fakt, iż nowy interfejs pozwala na podłączenie dwóch zwykłych dysków pod SATA.
WD opracował 3,5-calowy nośniki, w którym połączono tradycyjny dysk twardy HDD o pojemności 4 TB oraz półprzewodnikowy nośnik SSD o pojemności 128 GB. Konstrukcja ta zaoferowała transfery sięgające 695 MB/s oraz liczbę operacji wejścia/wyjścia na sekundę rzędu 22 200 IOPS.
Warto jednak pamiętać, że zaprezentowany dysk to eksperymentalne urządzenie, które w głównej mierze służyło prezentacji potencjału nowej technologii. Pierwsze nośniki korzystające z SATA Express powinny pojawić się jeszcze w tym roku. Pozostaje tylko czekać :)
Źródło: VR-Zone, TweakTown
Komentarze
19Nie mam pojęcia czemu Intel zrezygnował ze światłowodów w Thunderbolt argumentując, że trzeba by drugi kabel do zasilania.
Moje zastrzeżenia dotycza gł. nie tego konkretnego dysku, ale faktu tworzenia takich konstrukcji na nowy typ złącza, którego funkcje z powodzeniem realizują już istniejące dyski SSD na PCIE.
Czyli po co tworzyć nowe złącze (niekompatybilne wstecz - bo by wykorzystać większa przepustowość niż w SATA III muszę użyć innych kabli niż SATA i dysków z innymi złączami niż SATA) skoro jest PCIE w 4 wersjach (x16, x8, x4, x1) i można w te złącza wpinać co się chce (wydajne SSD, karty grafiki, karty rozszerzeń, kontrolery, itd.) i na razie nie ma problemów z za małą przepustowością.
W dodatku na pł. głównych implementacja tego złącza odbywa się kosztem SATA - na płycie są niby 4 złącza SATA, a po wpięciu czegoś w SATA Expres tracimy 2 złącza SATA i zostają tylko 2. Okazuje się też, że po wpięciu czegoś pod SATAExpress 1 złącze PCIE na płycie zwalnia do x1.
Podsumowując:
w stacjonarnych komputerach wolniejsze HDD i DVD wystarcza SATA III,
szybkie SSD pod PCIE gdzie na razie mamy spory zapas przepustowości(niepotrzebne SATA Express) oraz mamy też często M.2 (tez korzystające z linii PCIE)
w laptopach to samo SATA III do HDD a M.2 do szybkich SSD.
Sam mam AiO w którym jest jedna zatoka 3,5", mam mPCie ale do tego dysków SSD nie robią. DVD czasem mi się przydaje, więc niechętnie bym się go pozbywał. Dysk mi potrzebny min 500GB, a to w SSD wciąż drogo.