Jeśli podobało ci się Ghost of Tsushima, to jest duże prawdopodobieństwo, że przypadnie ci do gustu także Where Winds Meet. Ta niezwykle klimatyczna produkcja została pokazana na pięknym zwiastunie podczas wydarzenia Gamescom Opening Night Live.
Where Winds Meet – niezwykła podróż do Chin
Ekipie studia Everstone Games udało się przenieść niesamowity klimat Dalekiego Wschodu na ekran. W niektórych miejscach do złudzenia wręcz przypomina to, co widzieliśmy w Ghost of Tsushima. Nie jest to jednak zarzut, bo w Where Winds Meet widać też dużo oryginalności, a całość uzupełniają elementy charakterystyczne dla chińskich legend i tamtejszej poezji.
Gatunkowo Where Winds Meet będzie czymś pomiędzy grą akcji a erpegiem z otwartym światem. Gameplayowo miejscami przypominać ma serię Assassin’s Creed, tyle tylko że osadzoną w zupełnie innych realiach. Te realia to zmitologizowana wersja czasów panowania Północnej Dynastii Song, a więc okresu od 960 do 1127 roku naszej ery.
Zobacz oficjalny gameplay trailer Where Winds Meet
Nie zabraknie tu eksploracji, rozumianej zarówno jako przechadzka po mieście, jak i górska wspinaczka. Nie zabraknie też walki, toczonej na najrozmaitsze sposoby. Całkiem sprawnie obrazuje to zresztą wspomniany zwiastun, z którym już teraz cię zostawiam…
Gra powstaje z myślą o pecetach. Na szczegóły musimy jeszcze poczekać.
Źródło: ONL, IGN, Eurogamer
Komentarze
3