Listopad 2010 roku na trwałe wpisze się w historię nauki. Naukowcom z Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych po wielu miesiącach starań udało się odtworzyć warunki przypominające te, które panowały prawie 14 miliardów lat temu, czyli zaraz po Wielkim Wybuchu, który dał początek Wszechświatowi.
Warto przeczytać: | |
Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) umieszczony jest od 50 do 175 m pod ziemią, na granicy francusko-szwajcarskiej. Akcelerator cząstek skonstruowany jest na planie torusa, a jego obwód wynosi 27 kilometrów. Wielki Zderzacz Hadronów jest najbardziej zaawansowanym i największym urządzeniem badawczym skonstruowanym do tej pory przez ludzi. Dzięki eksperymentom z wykorzystaniem akceleratora cząstek naukowcy chcą odpowiedzieć na pytania dotyczące tajemnic wszechświata - jak powstał, czym jest ciemna energia, dlaczego materia ma masę.
Do tej pory Wielki Zderzacz Hadronów zderzał ze sobą protony. 7 listopada naukowcy rozpoczęli proces zderzania ze sobą jonów ołowiu - działania odbywały się w ramach eksperymentu o nazwie ALICE. W akceleratorze cząstek po raz pierwszy w historii zderzone zostały dwie wiązki ciężkich jonów ołowiu, w wyniku czego odnotowano powstanie tzw. "gorącej zupy", która według naukowców istniała przez krótką chwilę tuż po Wielkim Wybuchu. Podczas eksperymentu jony w Wielkim Zderzaczu Hadronów zderzyły się z prędkością zbliżoną do prędkości światła. Po kolizji, w miejscu zderzenia się jonów, na mikrosekundy powstają warunki, jakie panowały na początku Wszechświata.
Naukowcy są zgodni - wydarzenie to jest wielkim sukcesem. Swój wkład w sukces Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych mają także nasi rodacy - w CERN pracuje ponad 200 Polaków.
Źródło: CERN
Polecamy artykuły: | ||
Fotogaleria: obudowa jakiej jeszcze nie było | TOP-10: Monitory | GeForce GTX 580 - najszybsza w rodzinie |
Komentarze
115Ciekawy jestem wyników tego doświadczenia.
http://www.youtube.com/watch?v=j50ZssEojtM
http://tnij.org/i1xi
;pp
Chłopaki, do dzieła! Jak wam się uda to TVN przyjedzie, w telewizorze pokażą ;-)
Mam nadzieję że nie będzie im dalej nawalać sprzęt i doświadczenie za doświadczeniem przeprowadzą. To co mogą odkryć dzięki akceleratorowi może rozwinie za kilkadziesiąt lat tak naszą technikę że uwierzyć nie będziemy mogli.
To raczej przypomina jeden z odcinków StarTreka, kiedy to Enterprise przemierzając kosmos uderzył w coś, co okazało się "nowym wszechświatem" na dodatek się rozrastał i pożerał miejsce naszego... skończyło się tym, że wyrzucili go w nadprzestrzeń, czy jak to zwą fizyzy, w miejsce zgięcia kartki... bawcie się dalej chłopcy... tylko kto teraz zagra flasha gordona???
te 200 to nie tak źle :)