Niebieski ekran śmierci nie straszy już jak dawniej, a wkrótce stanie się też zrozumiały dla przeciętnego użytkownika.
Niebieski ekran śmierci (BSOD) jest coraz rzadziej spotykany, ale wciąż pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie i jakby „znikąd”, a jego treść dla zdecydowanej większości użytkowników jest czymś kompletnie niezrozumiałym. Właśnie to często powodowało irytację wśród użytkowników i Microsoft postanowił coś na to zaradzić. Chciałoby się rzec: wreszcie.
Już niedługo na Niebieskim ekranie śmierci pojawią się nie tylko typowe dla niego napisy, ale też kod QR. Dzięki temu wystarczy, że użytkownik zeskanuje go smartfonem lub tabletem i automatycznie otrzyma informacje na temat problemu, który wystąpił i ewentualne porady pomagające w jego rozwiązaniu.
Błędy BSOD z kodami QR już teraz wyświetlają się w wersji Preview. Wszystkim użytkownikom systemu Windows 10 nowa funkcja udostępniona zostanie wraz z aktualizacją Anniversary zapowiadaną na tegoroczne lato. Mimo to wam (i sobie) życzymy, byśmy oglądali je jak najrzadziej.
Źródło: The Register, The Verge
Komentarze
7Jaka rzecz?
"...ale też spopularyzowane w ostatnich latach kod QR.?
Spopularyzowane to chyba kody? Liczba mnoga.
Cofka w rozwoju ?
"Automatyczna odpowiedź z CentrumBiznesuM$. Błąd krytyczny. Aby dokończyć naprawianie systemu, potwierdź przelew w wysokości 200$, inaczej Twoje dane z dysku zostaną bezpowrotnie utracone a dane w chmurze upublicznione. Z pozdrowieniami. BG"