Windows 10 ma teraz wyższe wymagania - potrzebuje 2 razy więcej miejsca na dysku
Masz dysk mniejszy niż 32 GB? Windows 10 nie jest już dla ciebie. Microsoft opublikował nowe, wyższe wymagania systemu.
Windows 10 to system, który ewoluuje i od pierwszej wersji sprzed ponad trzech lat sporo się w nim zmieniło. To wszystko doprowadziło do sytuacji, w której Microsoft został zmuszony do skorygowania minimalnych wymagań „Dziesiątki”.
Od (zbliżającej się wielkimi krokami) wersji 1903 system Windows 10 wymagać będzie co najmniej 32 GB miejsca na dysku, niezależnie od wybranej wersji. Do tej pory użytkownicy musieli mieć minimum 16 lub 20 GB w przypadku wariantu odpowiednio 32- lub 64-bitowego.
Mówimy zatem o sporym wzroście, choć ostatecznie raczej nie spowoduje to wielkich problemów. Powody do zmartwień mają przede wszystkim ci użytkownicy, którzy na system mają przygotowane na przykład 16 GB pamięci eMMC.
Skąd jednak w ogóle wynika ten wzrost? Oficjalnej informacji nie ma. Niektórzy mówią jednak, że jest to związane z wprowadzeniem nowego systemu zarządzania pamięcią masową i rezerwowaniem około 7 GB na przyszłe aktualizacje, inni – że Microsoft chce uchronić przed problemami użytkowników, którzy decydują się (a nie powinni) na instalację „Dziesiątki” na dyskach mniejszych niż 32 GB.
Niezależnie od powodów, tak prezentują się zaktualizowane…
Minimalne wymagania Windows 10:
- Procesor: taktowany zegarem 1 GHz
- Pamięć RAM: 1 GB (32-bit) lub 2 GB (64-bit)
- Miejsce na dysku: 32 GB (32-/64-bit)
- Karta graficzna: obsługująca DirectX 9.0
- Wyświetlacz: o rozdzielczości 800 x 600 pikseli
Wypada zwrócić uwagę na fakt, że Windows 10 staje się w ten sposób najbardziej wymagającym (pod względem miejsca) popularnym systemem operacyjnym. Dla porównania: nowy macOS potrzebuje 12,5 GB, a większość dystrybucji linuksowych – około 10 GB. Jedynie Ubuntu jest blisko – wymaga 25 GB.
Źródło: TechRadar, OnMSFT, Microsoft
Komentarze
33No a Amiga miała 512 kb (plus rozszerzenie do 1 mb) a grało się na niej jeszcze lepiej niż na Spectrumie...
A dziś sam system zajmuje 30 gb...Co tam napchali ?
Photoshopa i pasjansa w 4K ??? :)))
Ze strony Ubuntu, desktop requirements "Ensure you have at least 25GB of free storage space, or 5GB for a minimal installation". Te 5GB to jest bardzo oszczędnie, w praktyce ląduje się bliżej 10. Naprawdę nie jest łatwo rozdąć Linuksa do 25 GB, chyba że ktoś musi mieć wszystkie devele, kompilatory wszystkich niszowych języków, kilka IDE i jeszcze LaTeXa ze wszystkimi pakietami, o których nie wie, że istnieją :-) Inna rzecz, że jak ktoś napompuje Linuksa *z sensem* do 25 GB, to tam jest raczej trochę więcej funkcjonalności niż przeglądarkopodobne coś, Paint i WordPad :-)
Nie jestem hejterem 10tki, miejsca na dysku mam duzo, ale chcialbym poznac uzasadnienie takiej radykalnej zmiany.
Dism.exe /Online /Cleanup-Image /StartComponentCleanup /ResetBase
Wpisane w shellu w trybie administratora (w bezpieczny sposób) uszczuplą o kilka GB rozmiar Windowsa.
Można też wchodząc do konkretnych katalogów wpisać
compact /c /s /a /i /f /exe:LZX *.*
To już w maksymalny (także bezpieczny) sposób oszczędzi miejsce na dysku.