No nareszcie! Do Windows 11 zaczynają trafiać praktyczne nowości
Eksplorator plików wreszcie ma karty, a na Pasku zadań zmieszczą się wszystkie ikonki. Windows 11 otrzymuje praktyczne nowości, których dopominali się użytkownicy.
Pierwsza paczka nowości do Windows 11 22H2 zaczyna docierać na komputery
Microsoft udostępnił aktualizację Windows 11 22H2 pod koniec września. Przyjął jednak taką zasadę, że będzie to tylko „baza” pozbawiona tych najbardziej wyczekiwanych nowinek. Dlatego paczkę nowych funkcji – jako swoiste uzupełnienie – puszcza w świat dopiero teraz, dwa tygodnie później. I to w formie nie obowiązkowej, lecz opcjonalnej aktualizacji.
Oznacza to tyle, że uzyskanie tych nowych funkcji wymaga samodzielnego udania się do panelu aktualizacji Windows w Ustawieniach i wyrażenia chęci instalacji. Jak zwykle Microsoft udostępnia paczkę falami, ale tak czy siak do końca października na pewno już będzie gotowa do pojawienia się na twoim komputerze (o ile, rzecz jasna, masz na nim „Jedenastkę”). Przejdźmy już jednak do tego, cóż to za praktyczne nowości dla nas przygotowano…
Windows 11 otrzymuje Eksplorator plików z kartami i Pasek zadań z przedłużeniem
Niezaprzeczalnie najważniejszą nowością, ale też najbardziej wyczekiwaną – bo użytkownicy prosili o nią od lat – jest Eksplorator plików z systemem kart. Oznacza to – ni mniej, ni więcej – że Windows 11 pozwala na przeglądanie kilku katalogów wewnątrz jednego okna. Zupełnie tak, jak działa to w przypadku przeglądarek internetowych, krótko mówiąc: powinno być teraz znacznie wygodniej.
Tak wygląda Eksplorator z kartami w trybie jasnym (po lewej) i ciemnym (po prawej).
Kolejną nowinką są „sugerowane akcje” po skopiowaniu tekstu. Co może zaproponować system Windows 11? Ano na przykład po skopiowaniu numeru telefonu – wykonanie połączenia w aplikacji Microsoft Teams, a kopiując datę możemy zostać przekierowani do utworzenia wydarzenia w Kalendarzu.
Praktyczną nowością – szczególnie dla wielozadaniowców – bez wątpienia jest także nowe, uzupełniające menu na Pasku zadań. Działa to tak, że jeśli otworzymy zbyt wiele okien, to część z nich zostanie przeniesiona do dodatkowego panelu ukrytego pod symbolem wielokropka. Wygląda to tak:
Dobrze widzieć, że nareszcie coś się dzieje w kwestii rozwoju systemu Windows 11. Obiecywane funkcje faktycznie zaczynają trafiać do użytkowników. Oby tak dalej.
Źródło: XDA-developers, własne
Komentarze
31Nie wiem czemu to usunęli w Win 11, skoro na pasku nie ma tekstu, więc nie ma problemu z kompozycją :|
A jak tam z możliwością przeniesienia paska zadań na lewy lub prawy bok, tak aby maksymalnie wykorzystać szerokie ekrany w monitorach stacjonarnych i laptopach?
Całkowicie niepodoba mi się ten system i nie mam zamiaru ani czasu na przesiadkę...
Bill...Mój środkowy palec jest dla Ciebie...!
Opcja z wielokropkiem - średnia. Przy przepełnieniu jest strzałka przełączająca kolejny rząd. Jeśli nie będzie dało się tego dostosować to opcja według mnie zbędna.