Zobacz, gdzie będzie się toczyć wojna.
Wciąż czekamy na nowy dodatek do World of Warcraft zatytułowany Mists of Pandaria, a tymczasem Blizzard wypuścił cztery filmiki prezentujące nowe lokacje, które pojawią się w rozszerzeniu.
Inną informacją, którą starzy graczy WoWa mogą odrobinę rozgrzać kości jest zapowiedź Toma Chiltona z Blizzarda, który powiedział ostatnio, że beta dodatku jest już naprawdę bardzo blisko.
Mists of Pandaria - tutaj rozegra się kolejny akt sagi Warcrafta.
Tymczasem warto rzucić okiem na wspominane strefy. Przypomnijmy jeszcze, że najnowszy dodatek, który pojawi się po siedmiu latach od premiery World of Warcraft, ma być wielkim powrotem do tradycji, co oznacza zwiększony nacisk na eksplorację, poznawanie niuansów świata i frakcji.
Natomiast rasa Pandarenów to nie będą sympatyczne misie liżące graczy po rękach, lecz pełnoprawne, poważne postacie.
The Jade Forest to siedziba dwóch ras, Jinyu i Hozenów
Kolejną lokacją jest Valley of The Four Winds
Pojawia się również odmalowana Scarlet Scholomance
I jeszcze wyspa The Wandering Isle
Fabuła gra ma przede wszystkim umożliwić graczom poznanie 10 tysięcy lat historii kontynentu, natomiast drugim wątkiem będzie zderzenie Hordy i Sojuszu, kiedy obie frakcje ruszą na podbój dziedziny Pandarenów. Finałem całej historii ma być oblężenie Orgrimmaru przez obie siły i zakończenie rządów Garrosha Hellscreama.
Dodajmy jeszcze, że docelowo Pandaria uzupełni uniwersum WoWa o osiem stref, pojawi się również nowa klasa Monk, nowa arena i dwa pola bitewne oraz pewne zmiany dotyczące sposobu uzyskiwania łupów.
Generalnie wszystkie, spore modyfikacje mają ożywić nieco legendarne MMORPG i spowolnić odpływ graczy, o czym pisaliśmy m.in. w wiadomości World of WarCraft traci graczy - Blizzard zwalnia setki pracowników. Czy to się uda?
Więcej o grach:
- Skyrim Modern Dovahkiin: nowy, pozytywnie zakręcony fan made film
- Ninja Gaiden 3: dziesięć minut jatki w Londynie
- Spec Ops: The Line – wojna to nie bajka (zwiastun gry)
- Microsoft Flight: pobierz grę za darmo (download)
- Scrolls: Mojang i Bethesda rozstrzygnęły wielomiesięczny spór
Źródło: eurogamer
Komentarze
62Ostatnio ponownie zagrałem w to MMO w ograniczonej - do 20 poziomu postaci - opcji. Gdzieś we mnie budziła się sympatia do tej gry, która lata temu nie pozwalała mi się oderwać od komputera, ale to już nie było to samo :). Raz, że wiek robi swoje, a dwa... wydaje mi się, że za bardzo uprościli wiele elementów gry (nawet tych drobnych), które składały się na wyjątkowość tejże produkcji. Poznikały kołczany, nie ma już dokupywania strzał przed każdą większą wyprawą, szaman w "aliantach" i paladyn w hordzie to jakiś żarcik, zrezygnowano z doświadczenia w posługiwaniu się poszczególnym orężem. Rzeczy, które mnie raziły przy ostatniej rozgrywce było znacznie więcej, po prostu nie chcę się zanadto tutaj rozpisywać. Niby jestem świadom tego, że zapaleńcy nie mają czasu na takie w/w "pierdoły". Niemniej, szkoda że 'casual'owa masa' wywiera aż tak niekorzystny wpływ na gry. Pozdrawiam!
Wiadome,że pandzie pojawiły się choćby w WC3 ale to nie powód żeby z WoWa robić kompletny zwierzyniec. Zwłaszcza,że to kwestia czasu jak liczba abonamentów spadnie poniżej symbolicznych 10mlnów,a później to kwestia czasu.
Co będzie dalej? Tygrys,czapla,modliszka i żółwiki z "kung-fu panda"? Oczywiście każdy w osobnym dodatku za grubą kasę wraz kosmetycznymi zmianami (czytaj uproszczeniami).
D1, sc1+bw, warcraft - złego słowa o tych grach nie powiem.
Czy w ostatnich tytułach tego studia jest coś nowego poza grafiką ?