Kod systemu Windows XP wyciekł do sieci. Są też materiały związane z Billem Gatesem

Kod źródłowy systemu Windows XP wyciekł do sieci

O problemach Microsoftu zrobiło się głośno za sprawą forum 4chan, gdzie opublikowano plik torrent z paczką kodów źródłowych systemów Microsoftu (łącznie to prawie 43 GB danych).

Wiemy, że paczka zawiera kody źródłowe systemów Windows XP, Windows 2000, Windows Server 2003, Windows Embedded (CE 3, CE 4, CE 5, 7), Windows NT (3.5 i 4), DOS (3.30 i 6), a także systemu dla pierwszej wersji konsoli Xbox i kilka składników z systemu Windows 10. Można tam również znaleźć materiały dotyczące teorii spiskowych związanych z Billem Gatesem.

Co prawda Microsoft jeszcze nie skomentował wycieku, ale kilkoro ekspertów zdążyło pobieżnie zweryfikować pliki i potwierdziło ich autentyczność (jak wskazuje serwis ZDNet, przeciek najprawdopodobniej pochodzi ze środowiska akademickiego, która mogło mieć dostęp do kodu źródłowego nawet za zgodą Microsoftu).

Czy użytkownicy Windowsa XP mają się czego obawiać?

Eksperci uspokajają, że wyciek nie jest tak groźny, jakby można było podejrzewać. Sporo plików pochodzi z wcześniejszych wycieków, a nowe materiały mają dotyczyć tylko systemów Windows XP, Windows Server 2003 i Windows 2000.

Czy użytkownicy Windowsa XP mają się czego obawiać? Tak! Ale nie ma to związku z wyciekiem kodu źródłowego – Microsoft porzucił wsparcie dla systemu w 2014 roku, więc od tego momentu nie otrzymuje on żadnych poprawek bezpieczeństwa (jedynie w 2017 roku wyjątkowo pojawiła się łatka przeciwko złośliwemu oprogramowaniu WannaCry), a użytkownicy nie są chronieni przed atakami.

Całe szczęście większość użytkowników XP-ka zdążyła się przesiąść na nowsze wersje systemu i obecnie ma marginalny udział na rynku (najnowsze szacunki dają mu nieco ponad 1%). W takiej sytuacji zainteresowanie cyberprzestępców jest mało realne.

Źródło: ZDNet, The Verge

Zobacz więcej o wyciekach:

• Orange na Facebooku - oficjalne konto wkleja niepokojące komentarze
• Ogromny wyciek danych z firmy Intel (a to podobno nie koniec problemów producenta)
• MediaMarkt nie dopilnował danych swoich klientów