Oppo Watch to tańsza, ładna i funkcjonalna alternatywa dla zegarka Apple
Wygląda prawie jak Apple Watch, może pochwalić się niezłą funkcjonalnością, a przy tym wszystkim kosztuje kosztuje połowę tego, co zegarek producenta z nagryzionym jabłkiem w logo. Oto Oppo Watch.
Smartwatch Oppo Watch dobrze wygląda i ma długą listę zalet
Po tygodniach zapowiedzi ujrzał wreszcie światło dzienne. Oppo Watch rzeczywiście wygląda jak bliźniak Apple Watcha, ale – cóż – może jak kopiować, to od najlepszych. Najważniejsze, że na ładnym wyglądzie nie kończą się atuty tego smartwatcha. Tak właściwie to ich lista jest całkiem długa:
- duży wyświetlacz AMOLED,
- aluminiowa konstrukcja,
- komplet podstawowych funkcji + EKG,
- długi czas pracy i szybkie ładowanie,
- wodoszczelność do 50 m...
Czym przykuwa uwagę pierwszy smartwatch Oppo?
Punkt pierwszy to nieprzeciętnie duży wyświetlacz – konkretnie jest to zakrzywiony panel AMOLED o przekątnej 1,9 cala (albo 1,6 cala w mniejszej – kierowanej głównie do pań, wersji). Ekran cechuje się ponadto zagęszczeniem pikseli na poziomie 326 PPI i 100-procentowym pokryciem palety kolorów DCI-P3, a otoczony jest przez bardzo smukłą ramkę.
Zegarek ma konstrukcję wykonaną z aluminium, a na jednej ze ścianek odnajdujemy dwa przyciski służące do poruszania się po interfejsie. Skoro o nim mówimy, to dodajmy, że producent wykorzystał tu system ColorOS, bazujący na Androidzie, ale nie będący Wear OS-em.
W tym miejscu wypada wspomnieć o kolejnym punkcie na liście, którym jest szeroka funkcjonalność. Oprócz powiadomień ze smartfona, kontrolowania odtwarzacza muzycznego, monitorowania aktywności i snu czy mierzenia pulsu, (niczym Apple Watch od 4. generacji) pierwszy smartwatch Oppo ma również wbudowany sensor EKG.
Sercem smartwatcha jest układ Snapdragon Wear 2500, wspomagany jeszcze przez koprocesor Apollo 3. Taki zestaw ma zapewniać odpowiednią wydajność, ale też energooszczędność. Według producenta Oppo Watch wytrzyma 40 godzin przy normalnym użytkowaniu i 21 dni po aktywacji trybu „eko”. A jeśli to nie robi na was wrażenia, to dodajmy, że akumulator osiąga 50% po zaledwie 17-minutowym ładowaniu, dzięki technologii VOOC.
Kolejne plusy to wodoszczelność do 50 m, moduł NFC, obsługa eSIM oraz całkiem atrakcyjna cena. Większy wariant został wyceniony na 1999 juanów, a mniejszy na 1499 juanów, a więc można się spodziewać, że w Polsce zapłacimy za nie około 1000 złotych. O ile, naturalnie, trafią na nasz rynek.
Źródło: Oppo, GSMArena, The Verge
Czytaj dalej o smartwatchach:
- Nowy G-Shock to smartwatch z prawdziwego zdarzenia
- Smartwatch minimalistyczny, ale w pełni funkcjonalny - Skagen Falster po raz trzeci
- Nowy TicWatch Pro z 2 ekranami wytrzymuje więcej niż można by przypuszczać
Komentarze
3Ciekawi mnie też jak by wyglądał rynek smartwatchy, gdyby Apple WatchOS był bardziej otwarty na smartfony z androidem.