Do chłodzenia serwerów nie są potrzebne drogie agregaty i klimatyzowane pomieszczenia. Wystarczy wystawić je na świeże powietrze. Taki wniosek można wyciągnąć z wyników badań na Uniwersytecie Helsińskim.
Warto przeczytać: | |
Podczas wielomiesięcznego ekserymentu serwery były wystawione na działanie wilgoci oraz arktycznego powietrza w północnej Finlandii. Standardowe, ogólno dostępne komputery przetrwały ten test bez szwanku, przy temperaturach dochodzących do -22 stopni Celsjusza.
Powszechnie stosowanie chłodzenie centrów danych pochłania ogromne ilości energii. Według obliczeń koncernu HP z lutego 2009 roku, gdyby potraktować serwerownie jako oddzielną gałąź przemysłu, byłyby szóste pod względem zużycia prądu.
Pracownicy wydziału IT pod kierownictwem profesora Jussi Kangasharju postanowili wypróbować nowatorską metodę chłodzenia komputerów i przez pół roku (w okresie zimowym) trzymali je na dachu przykryte namiotem. Po raz pierwszy zbadano zachowanie maszyn w tak zmiennych warunkach atmoferycznych - tylko namiot chronił je przed deszczem, śniegiem oraz światłem słonecznym. Gdy temperatura na zewnątrz spadała do -22 stopni, w środku wynosiła około -5 stopni Celsjusza. Jest to efekt ogrzewania otoczenia przez pracujące serwery.
"Jesteśmy zaskoczeni tym, jak dobrze działają komputery w tych nietypowych warunkach. Nie zaobserwowaliśmy utraty stabilności w porównaniu do maszyn znajdujacych się w budynkach. Okazuje się, że centra danych w północnej Ameryce i Europie mogą być sprawnie chłodzone za pomocą samego zimnego powietrza, co pozwoli zaoszczędzić energię." - komentuje Kangasharju.
Czyżby ten niepozorny namiot miał zostać serwerownią przyszłości?
Być może niebawem firmy oferujące usługi serwerowe przeniosą się w rejony okołobiegunowe, aby zapewnić sobie tanie i skuteczne chłodzenie. Czy żądni coraz większej wydajności i emocji gracze zdecydują się na ten sam krok?
Źródło: Science Daily
Polecamy artykuły: Przegląd rynku: obudowy PC 5 x SSD i 1 x HDD - praktyczne testy dysków 100 porad do Windows 7
Komentarze
18czlowieku, czy ty wogole zadajesz sobie sprawe, jaka ilosc energii zuzywa baza serwerow, a jeden normalny komp, nawet w najwydajniejszej konfiguracji !?
radze najpierw sie doszkolic, a potem fantazjowac
A na poważnie to bardzo dobry pomysł z takim chłodzeniem serwerów. W ten sposób rzeczywiście można by zaoszczędzić olbrzymią ilość energii.
Komputer lubi zimno ale nie polubi wilgoci. Na ścieżkach dojdzie do zwarcia gdyż na zewnątrz jest więcej nieprzyjaznych warunków.
Nadal najlepszym sposobem jest zamknięty blok wodny, który nie zaleje obwodów.