Internet

YouTube zmienia zasady gry. Kolejne ograniczenia

przeczytasz w 2 min.

YouTube dostosowuje algorytm do nowych standardów. Celem jest ograniczenie proponowanych filmów, które pokazują wyidealizowany wygląd lub przedstawiają agresywne postawy. Ograniczenia dotyczą nastolatków.

W sieci wszyscy są piękni, uśmiechnięci, zdrowi i rzecz jasna bogaci. Słowem: miejsce doskonałe. Ten wyidealizowany obraz może zaburzać prawidłowe postrzeganie samego siebie. Zwłaszcza młodzi odbiorcy, w okresie dojrzewania, mogą mieć z tym problem. Giganci branży również widzą zagrożenie - YouTube zmieni się na naszych oczach.

YouTube podejmuje kroki mające na celu ochronę młodych użytkowników przed negatywnym wpływem treści idealizujących pewne poziomy sprawności fizycznej, masy ciała lub cechy fizyczne. Oficjalny komunikat nie pozostawia złudzeń - platforma dąży do zapobiegania polecenia nastolatkom filmów, które mogą promować niezdrowe standardy urody lub zachowania, nawet jeśli te treści nie naruszają wytycznych serwisu.

YouTube ograniczy te treści

Takie treści nadal są dostępne - mowa jedynie o ich ograniczeniu przez system proponowanych nagrań. Decyzja ta jest odpowiedzią na ostrzeżenia ekspertów, którzy zwrócili uwagę na potencjalne szkody wynikające z wielokrotnego przeglądania treści promujących idealizowane standardy.

Dr Garth Graham, globalny szef YouTube Health, zauważył, że młode osoby, formujące obraz własnego siebie i swoje standardy, mogą zacząć wyznaczać sobie nierealistyczne cele, co może prowadzić do tworzenia negatywnych przekonań o sobie. Zalecenia nowego porządku dotyczą treści, które idealizują pewne cechy fizyczne ponad inne, na przykład pokazujące procedury kosmetyczne mające na celu wyszczuplenie nosa, promujące konkretne wyglądy za pośrednictwem rutyn ćwiczeń, a także zachęcają do agresji społecznej. 

Zagrożenie dla młodszego odbiorcy

Jak podaje "The Guardian", ruch YouTube’a spotyka się z aprobatą ekspertów i doradców, podkreślając potrzebę "ograniczeń", które pomogą nastolatkom zachować zdrowe wzorce, gdy naturalnie porównują się z innymi i definiują swoje miejsce w świecie. Dzięki temu dzieci i młodzież będą mogły eksplorować internet w bezpieczniejszy sposób, będąc mniej narażone na negatywny wpływ niezdrowych ideałów promowanych online.

Czy takie rozwiązanie jest dobre? Koniecznie napiszcie w komentarzach, co myślicie o tym rozwiązaniu.

Źródło: The Guardian

Komentarze

13
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Malesuadus
    4
    Czy ja dobrze rozumiem, że nie zablokują grubasów, za to oberwie się filmikom z workoutami?
    • avatar
      Cybul2
      2
      Chyba w dużej mierze chodzi o patostreamerów i fitness influencerów "na koksie". Popieram.
      • avatar
        piomiq
        1
        Już wyłączacie komentarze pod sponsorowanymi materiałami, aby przypadkiem ktoś nie obnażył wad i ograniczeń reklamowanego sprzętu. Tak ten opisywany smartwach za 295zl jest słaby, nie ma GPS ani Pulsoksymetr (nasycenie krwi tlenem).
        • avatar
          majstermod
          1
          Na tej samej zasadzie możnaby blokować pokazywanie podkręcania PC, bo daje nierealistyczny obraz o wydajności kupowanego sprzętu.
          Blokować filmy o słonecznych plażach w krajach gdzie panuje głównie deszczowa pogoda, bo może genereować nierealistyczne oczekiwania nt wypoczynku w weekend ...
          Cenzura w wyjątkowo kiepskiej formie.
          • avatar
            FunkyKoval
            1
            W latach 50-80tych straszono w USA komunizmem, dzisiaj komunizm rozpezł się na cały świat, poza oczywistymi krajami, gdzie wszyscy wiedzą że panują reżimy, komunizm włazi też (a nawet już jest) w krajach gdzie ludzie sa przekonani że cały czas są wolni i niezależni. Otóż nie, tego typu ograniczenia właśnie świadczą, że "wielki czerwony brat" próbuje się dobrać do naszych praw i wolności. Ludzie nie zauważają, że pozornie dobre i zatroskane decyzje, jak ostatnio forsowany zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w Polsce, to nic innego jak pełzający totalitaryzm. Zakażą jednego, za chwilę co innego, ograniczenia w płatnościach gotówką, rugowanie religii ze szkół (w prawie całej UE religia jest w szkołach) co spowoduje kompletny brak ograniczeń w moralności - jakie wzorce młodzi ludzie bedą mieli podawane (przyroda nie znosi pustki, co w miejsce moralnych reguł - "róbta co chceta" ?). Nie ma tutaj miejsca na suwerenne decyzje ludzi, są tylko centralnie sterowane nakazy i zakazy i tak będzie dopóki głupie narody nie obudzą się z tej idiotycznej śpiączki.
            Najlepsze przykłady to ta lewacka durna polityka klimatyczna, za którą coraz więcej płacimy, eurokraci nie mają tutaj w ogóle żadnych hamulców, narody UE zamiast się bogacić i wreszcie zaznawać ciężko wypracowanych owoców swojego wysiłku, są coraz bardziej obciążani nie swoimi kosztami. A wszystko pod postacią nakazów i zakazów, gaz jest OK. - za chwilę jest be, trzeba przejść na pompy ciepła ale one za chwilę też są be, węgiel jest be, chociaż przyroda doskonale daje sobie radę z odpadami spalania węgla bo to naturalny minerał i popioły czy CO2 przyroda przerobi (sadźcie więcej drzew). Wielkie korpo to samo robią, bo ci sami ludzie (o takich samych poglądach) tam rządzą albo rządzą słabe umysły, co dają się ogólnoświatowej propagandzie ponieść - i tak na przykłąd ostatnio firmy co sprzedają tersci multimedialne np. filmy - mamy dyktat cen i zmiany w konfiguracjach uslug które kupujemy - już nie ma dostępu dla 5 połaczeń w rodzinie, bo za mało kopro zarabia i jest to decyzja jednostronna - oburzenie ze NETFLIX czy Disnej popdnoszą ceny ale tak będzie, bo najpierw zniszczyli rynek nośników DVD / BD pod pretekstem nowoczesnośći (idzie nowe i lepsze) a potem musiscie oglądać treści od nich bo nie m ich juz gdzie indziej. To samo z muzyką, powoli płyty/nosniki fizyczne będą rugowane z rynku abyśmy musieli kupować muzykę w sieci od wielkich korpo i nie będzie to zakup na własność jak to jest z płyt
            • avatar
              Chiny_X
              1
              "Dr Garth Graham, globalny szef YouTube Health, zauważył, że młode osoby, formujące obraz własnego siebie i swoje standardy, mogą zacząć wyznaczać sobie nierealistyczne cele"
              Czyli chodzi o to żeby młodzi ludzie nie byli ambitni i nie stawiali sobie ciężkich do zrealizowania celów?
              Brawo, hodowla ameb nabiera tępa. Ludźmi głupimi i bez celu w życiu lepiej manipulować oraz nimi kierować.
              • avatar
                JarosławBL
                1
                Czyli mam rozumieć, że niezdrowe jest promowanie wysportowanej sylwetki bo jest "nierealistyczna", a promowanie potężnej nadwagi już jest ok i nie jest szkodliwe?
                • avatar
                  KENJI512
                  0
                  "YouTube podejmuje kroki mające na celu ochronę młodych użytkowników przed negatywnym wpływem treści idealizujących pewne poziomy sprawności fizycznej, masy ciała lub cechy fizyczne. Oficjalny komunikat nie pozostawia złudzeń - platforma dąży do zapobiegania polecenia nastolatkom filmów, które mogą promować niezdrowe standardy urody lub zachowania, nawet jeśli te treści nie naruszają wytycznych serwisu."

                  Pytanie czy blokują grubasów czy tych co ćwiczą xD
                  • avatar
                    igor2010
                    -2
                    To akurat fantastyczne rozwiązanie taką blokada ma sens
                    • avatar
                      studionti
                      0
                      Algorytm YT:

                      if $WOKE="YES"
                      {#ACCEPT;
                      }else{#DELETE;}

                      Witaj!

                      Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
                      Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

                      Połącz konto już teraz.

                      Zaloguj przez 1Login