Ciekawostki

Z Google do Pentagonu, czyli po co rządowi Eric Schmidt

przeczytasz w 1 min.

Krótko mówiąc: Eric Schmidt ma pozwolić Pentagonowi stać się bardziej jak Google. Co to tak naprawdę oznacza?

Schmidt

Dzisiaj w kwestii obronności jesteś albo na bieżąco z nowościami technologicznymi, albo tak jakby cię nie było. Pentagon zdaje sobie z tego sprawę i dlatego też postanowił zatrudnić kogoś, kto pomoże mu nie stracić się w technologicznym światku. 

Najnowszym nabytkiem Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych jest Eric Schmidt – dyrektor generalny Google w latach 2001 – 2011, a obecnie członek zarządu w Alphabet. Pentagon wierzy, że Amerykanin pomoże mu stać się bardziej efektywnym i skutecznym, ale też innowacyjnym organem. 

Krótko mówiąc: Eric Schmidt ma pozwolić Pentagonowi stać się bardziej jak Google. Departament Obrony ma być dzięki jego współpracy na bieżąco z takimi tematami jak szybkie prototypowanie, rozwój iteracyjny, analiza biznesowa, aplikacje mobilne i chmura. 

Były dyrektor Google ma poprowadzić Departament Obrony w kierunku modernizacji i transformacji w zaznajomiony z nowymi technologiami organ. Oprócz Schmidta szeregi Pentagonu zasili jeszcze 11 innych osób mających na koncie sukcesy w tym sektorze. 

Cel ostateczny: utworzenie pomostu pomiędzy Departamentem Obrony Stanów Zjednoczonych a Doliną Krzemową i pozostawanie na bieżąco z wprowadzanymi innowacyjnymi technologiami, aby z powodzeniem móc chronić obywateli przed cyberzagrożeniami.

Źródło: Wired. Foto: Kmeron/LEWEB/Flickr

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login