Tego się chyba nie spodziewaliśmy: marka HyperX zmienia właściciela. Spod skrzydeł Kingston Technology trafia wprost w ręce HP. Poznaliśmy szczegóły tej transakcji.
HyperX przechodzi z Kingstona do HP
Być może ty też jesteś jednym z wielu graczy, którzy korzystają i chwalą sobie gamingowe akcesoria HyperX. Klawiatury, myszki czy słuchawki tego producenta świetnie sprawdzają się i u laików, i u tych bardziej doświadczonych. Może i nie są to najbardziej zdumiewające produkty, ale solidnego wykonania, ergonomii i niezawodności raczej trudno im odmówić. W HP najwyraźniej twierdzą, że są w stanie wycisnąć z tego jeszcze więcej – zdecydowali się więc wybrać na zakupy.
Firma HP zapłaci 425 milionów dolarów w zamian za prawa do marki HyperX oraz jej produktowego portfolio, złożonego z urządzeń peryferyjnych (słuchawek, klawiatur, myszek, podkładek, mikrofonów i akcesoriów konsolowych). Z kolei pamięci RAM, flash i SSD pozostaną w katalogu Kingstona. Ten ostatni więc najpewniej całkowicie skoncentruje się na tym sektorze. Z drugiej strony nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób HP poradzi sobie z faktem, że będzie dysponować dwiema mocnymi markami gamingowymi. Przypomnijmy, że od lat z powodzeniem rozwija katalog produktów OMEN.
Sprawdź nasze ostatnie recenzje urządzeń HyperX:
- HyperX Alloy Elite 2, czyli nie tylko dla elit, za to – do wszystkiego
- Niektórzy potrafią robić dobre słuchawki - oto HyperX Cloud Flight S
- Fenomenalny dźwięk i wysoki komfort - HyperX Cloud Orbit S to znakomite słuchawki do gier
- Solidny mechanik z autorskimi przyciskami – testujemy HyperX Alloy Origins
„Świetlana przyszłość dla HyperX”
„Widzimy spore możliwości na olbrzymim i wciąż rosnącym rynku urządzeń peryferyjnych, a HyperX w naszym portfolio przynosi nowe źródła innowacji i wzrostu” – skomentował Enrique Lores, dyrektor generalny HP. John Tu, czyli CEO Kingstona, dodał, że „obie nasze firmy kwitną, ponieważ […] wyznajemy te same wartości. […] Zrozumieliśmy, że ta zmiana przynosi świetlaną przyszłość dla HyperX”.
Trudno w tej chwili oceniać, czy faktycznie jest to zmiana na plus, ale na razie nic nie wskazuje na to, byśmy my, jako użytkownicy, mieli na tym cokolwiek stracić. Na pewno jednak minie trochę czasu zanim przyzwyczaimy się, że HyperX to HP, a nie Kingston.
Źródło: Monday, HP, Kingston, informacja własna
Czytaj dalej o gamingowych peryferiach:
- Najlepsze słuchawki do Xbox Series X? Microsoft przedstawił swoją odpowiedź
- Graj na klawie jak na padzie
- Najszybszy gryzoń na świecie. Razer zaskakuje
Komentarze
6