Sekundy przestępne zależą od tego jak szybko obraca się nasza planeta. Sekunda dodawana jest decyzją Międzynarodowej Służby Ruchu Obrotowego Ziemi i Systemów Odniesienia (IERS) i każdorazowo prowadzi do koszmaru wśród operatorów technologicznej infrastruktury sprzętowej.
Po co nam ta sekunda?
Sekundę przestępną (lub też skokową) wprowadzono na skutek niedokładności określenia czasu trwania doby w latach 50. XX wieku (przez co niedokładnie wyznaczono też ile trwa sekunda) oraz minimalnymi zmianami okresu obrotowego Ziemi z powodu wewnętrznego przemieszczania się masy planety oraz stałym spowolnieniem prędkości obrotu Ziemi. Sekundę przestępną dodaje się zatem w nieregularnych odstępach czasu, średnio nieco rzadziej niż raz na rok, zdarzają się jednak kilkuletnie okresy, kiedy taka korekta nie jest potrzebna.
Ostatnia (37) sekunda skokowa została dodana 31 grudnia 2016 roku. Zwyczajem stało się by dodawać ją na koniec ostatniego dnia grudnia lub czerwca. Na zegarach systemowych, które uwzględniają to przesunięcie i nie wymagają późniejszego przestawienia moment ten wygląda tak:
23:59:60
Branża technologii szczerze i z całego serca nienawidzi sekundy przestępnej. Meta w lipcu tego roku na swoim blogu wzywała do pozostawienia sekundy przestępnej w przeszłości, w 2012 roku z jej powodu przestały na 40 minut działać serwery Reddita, a w 2017 Cloudfire obwinił ją o noworoczną awarię serwera DNS.
Ostatnia sekunda już wybiła
Państwa członkowskie Międzynarodowego Biura Miar i Wag niemal jednogłośnie opowiedziały się za rezolucją D, która zakaże stosowania sekundy przestępnej na następne stulecie. Uczeni i przedstawiciele państw członkowskich zebrani na konferencji w Wersalu zdecydowali, że od 2035 roku do co najmniej 2135 roku sekunda przestępna nie będzie dodawana, a czas będzie płynął bez korekt. W tym czasie naukowcy mają nadzieję na opracowanie lepszego systemu synchronizacji czasu atomowego i astronomicznego.
Zmiany te będą prowadzić zapewne do kolejnych zmian w systemach pomiaru czasu, między innymi w ustandaryzowaniu modelu czasu letniego i zimowego. Odchodzenie od naturalnego czasu słonecznego wydaje się jednak korzystne ze względu na łatwiejsze porozumienie międzynarodowe. Być może dostosowywanie okresowe czasu przybierze formę rzadszych korekt dla jednostek wyższego rzędu (na przykład minuta przestępna raz na sto lat).
Źródła: wikipedia, theverge.com
Komentarze
7Natychmiast udaj się na szkolenie do Pawła Maziarza.
Zresztą bez różnicy, i tak nadchodzi koniec czasu.
a co do samego tematu. doliczyli w sumie 37 sekund, i to zupełnie niepotrzebnie bo ziemia i tak stopniowo zwalnia. potem będą odejmować.